Skóra zimą
Wysuszona, spierzchnięta skóra to znak firmowy zimy.
I mimo, że tego roku mróz i inne niekorzystne dla skóry zjawiska nie występują tak powszechnie, to jednak ten nasz organ powinnyśmy chronić z uwagą.
Traci bowiem swą wilgoć również w suchych ogrzewanych pomieszczeniach.
W jaki sposób troszczyć się o skórę? Używając kremu, a nie mleczka kosmetycznego, bo jest bardziej efektywne. Można się też przyzwyczaić do codziennego używania słonecznych filtrów, gdyż promienie ultrafioletowe działają w każdych warunkach atmosferycznych. Pół godziny przed wyjściem na zewnątrz nasmarujmy twarz filtrem 15-tką, po upływie 2 godzin zabieg można powtarzać. Pamiętajmy, że śnieg w zimie odbija światło, w związku z tym na stok zalecany jest filtr 30.
Pękającym ustom można zapobiegać przez częste ich nawilżanie balsamem do ust ze wskazanym protektorem.
Przynajmniej dwa razy w tygodniu stosuj pod prysznicem żel złuszczający. Dzięki temu pozbędziesz się martwych komórek i zrogowaciałego naskórka. Pozwolisz też skórze wchłaniać wilgoć.
Przedkładaj prysznic nad kąpiel, gdyż przebywanie długo w ciepłej wodzie wysusza skórę. Używaj przy tym nawilżających balsamów, a po wyschnięciu posmaruj się nawilżającym mleczkiem.
Wypijaj szklankę ciepłej wody z cytryną. Nie tylko zenergetyzuje ciało, ale i pozwoli na detoksykację wewnętrznych organów, jak wątroba czy woreczek żółciowy.
Wysypiaj się w należytej ilości. Nie zapewniając organizmowi właściwej dawki (ok. 7 godzin) snu, pozbawiasz go tlenu, co wpływa na szybkość odnawiania się komórek.
