Sprawdzone pomysły na środki do dezynfekcji

W walce z wirusami i bakteriami bardzo ważną kwestią jest przestrzeganie zasad higieny. Częste mycie rąk, odkażanie ich żelami antybakteryjnymi oraz dezynfekowanie powierzchni pomogą zmniejszyć rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych. Niestety, w ostatnim czasie żele antybakteryjne i płyny do dezynfekcji to towar trudno dostępny lub ich ceny szybują w górę. Można jednak stworzyć własne, domowe środki odkażające, które w równie skuteczny sposób będą niszczyć drobnoustroje osiadające na naszym ciele i na różnych powierzchniach. Istnieje kilka sprawdzonych metod na środki do dezynfekcji, a do ich przygotowania potrzebujemy kilku prostych składników, m.in. spirytusu, olejków eterycznym, gliceryny czy aloesu. Jak samodzielnie stworzyć środek dezynfekujący? Jak go stosować? Sprawdźmy.

Domowe środki do dezynfekcji
Domowe środki do dezynfekcji©123RF/PICSEL

Domowe środki do dezynfekcji

Płyn dezynfekujący
©123RF/PICSEL

Dokładne mycie rąk to bardzo ważna czynność chroniąca nas przed chorobami zakaźnymi wywołanymi przez bakterie i wirusy. W czasie, gdy istnieje duże ryzyko zarażenia, należy myć ręce jak najczęściej i nie dotykać nimi twarzy. Nie zawsze jednak jest możliwość skorzystania z umycia rąk przy użyciu wody i mydła, a w ciągu dnia często mamy kontakt z przedmiotami, na których mogą osiadać drobnoustroje. W takich chwilach warto zaopatrzyć się w płyn lub żel do dezynfekcji. Sklepy, drogerie i apteki oferują wiele takich środków. Niestety w chwili, gdy jest na nie duże zapotrzebowanie, może ich zabraknąć. Z łatwością można jednak sporządzić takie preparaty samodzielnie, przy użyciu kilku składników.

Podstawą środka dezynfekującego powinien być wysokoprocentowy alkohol o stężeniu minimum 60 proc., który działa silnie odkażająco. Najlepiej sprawdzi się alkohol etylowy. Jego roztwór z wodą o stężeniu 95,6 proc. stanowi spirytus rektyfikowany. Można również użyć spirytusu salicylowego, który zawiera 68 proc. etanolu o stężeniu 96 proc. Nie należy jednak rozcieńczać go wodą. Płyny antybakteryjne można wzbogacić o inne produkty antyseptyczne, m.in. olejki eteryczne lub wodę utlenioną. Do żelu warto z kolei dodać aloes lub glicerynę, żeby oprócz działania dezynfekującego nawilżał skórę.

Prosty płyn dezynfekujący

Żel antybakteryjny
©123RF/PICSEL

Najprostszym sposobem na płyn dezynfekujący jest zmieszanie spirytusu z wodą. 200 ml spirytusu rektyfikowanego należy rozcieńczyć w 125 ml wody. Uzyskany roztwór uzyska stężenie 60 proc., dzięki czemu nie będzie zagrażał naszemu zdrowiu, a przy tym zdezynfekuje odpowiednio ręce. Trzeba jednak uważać, by nie dotykać twarzy dłońmi, które odkaziliśmy takim środkiem. Wysokoprocentowy alkohol może też wysuszyć dłonie i wywołać podrażnienia. Stosujmy więc taki płyn tylko wtedy, gdy jest to konieczne i gdy nie mamy możliwości umycia rąk mydłem. Warto też regularnie nawilżać dłonie. Takim płynem możemy spryskiwać też różne powierzchnie, takie jak blaty kuchenne i sprzęty. Drobnoustroje osiadające na przedmiotach mogą przeżyć na nich nawet kilka godzin. Zanim jednak użyjemy tego płynu do odkażenia wyposażenia domowego, sprawdźmy w niewidocznym miejscu, czy nie uszkodzi on powierzchni.

Domowy żel antybakteryjny

W domu z łatwością można również stworzyć dezynfekujący środek w formie żelu. Będzie się on łatwiej rozprowadzał na dłoniach i dodatkowo nawilżał skórę. W tym celu należy użyć spirytusu rektyfikowanego i żelu aloesowego (powinien zawierać minimum 90 proc. aloesu). Aloes zawiera kwas salicylowy, który działa przeciwzapalnie, łagodzi ból i przyspiesza gojenie się ran. Oprócz tego nawilża skórę i ją regeneruje. Do przygotowania żelu antybakteryjnego potrzebne są 4 łyżki spirytusu i 200 ml żelu aloesowego. Można dodać również 5 kropli gliceryny, co wzmocni nawilżające działanie takiego preparatu. Po zmieszaniu składników mogą robić się grudki, lecz jest to normalne ze względu na zawarte w żelu aloesowym substancje zbrylające. Wystarczy odcedzić je sitkiem z drobnymi oczkami.

Żel z aloesem i olejkami

Kolejny pomysł na środek do dezynfekcji rąk to wzmocnienie działania spirytusu i aloesu olejkami eterycznymi. Najlepiej nadają się do tego olejki: z oregano, herbaciany, lawendowy, tymiankowy lub eukaliptusowy. Działają one antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo, przeciwzapalnie i odkażająco. Do wcześniej wymienionego przepisu na żel antybakteryjny wystarczy dodać ok. 30 kropli wybranego przez siebie olejku. Można również użyć kilku, np. w proporcji: 20 kropel olejku herbacianego, 10 kropel eukaliptusowego i 5 kropel lawendowego.

Żel antybakteryjny bez alkoholu

Płyn dezynfekujący
©123RF/PICSEL

Jeśli nie chcemy używać alkoholu do stworzenia żelu antybakteryjnego, to można wykorzystać sam żel aloesowy i olejki. Najlepiej przygotować go w takich proporcjach: 30-40 ml żelu aloesowego, 10 kropli olejku lawendowego, 15 kropli olejku pomarańczowego, 15 kropli olejku cynamonowego i 10 kropli olejku goździkowego lub olejku z witaminą E (ma właściwości nawilżające).

Płyn do odkażania powierzchni

Do odkażania klamek, mebli i sprzętów w domu można użyć również bardziej skondensowanego preparatu. W tym celu należy wlać do butelki 300 ml spirytusu, 20 kropel olejku lawendowego, 50 kropel olejku tymiankowego i 60 kropel olejku herbacianego. W przypadku tego środka odkażającego również trzeba sprawdzić, jak alkohol będzie reagował z powierzchnią danego mebla. Zamiast spirytusu rektyfikowanego, można również użyć spirytusu salicylowego.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas