Urodowy program na chłodne dni

U progu zimy twoja cera może być poszarzała i zmęczona. Pielęgnacja i makijaż przywrócą jej młodzieńczy blask, ochronią też przed mrozem.

U progu zimy twoja cera może być poszarzała i zmęczona
U progu zimy twoja cera może być poszarzała i zmęczona© Panthermedia

By cera promieniała także zimą, złuszczaj martwy naskórek peelingami. Ich rodzaj dobierz do cery. W peelingach ziarnistych znajdziesz np. zmielone pestki, drobinki krzemionki. Do cery mieszanej i tłustej zastosuj peeling gruboziarnisty, do pozostałych rodzajów skóry - drobnoziarnisty. Kosmetyk rozmasuj na umytej buzi. Oczyszczona skóra odpłaci się blaskiem i gładkością. Do specjalnych potrzeb: era wrażliwa, naczynkowa lub bardzo sucha polubi peelingi enzymatyczne i typu gommage. Te pierwsze rozpuszczają naskórek i zmywa się je jak maskę, te drugie - lekko ściera się z twarzy.

Wybieramy maseczkę

Taki kosmetyk szybko przywróci ci promienny wygląd. Zimą sięgaj po maski energizujące i dotleniające. Pobudzają one mikrokrążenie, neutralizują negatywne działanie stresu oraz czynników zewnętrznych (np. dymu tytoniowego, spalin, promieniowania komputerowego).

Na ładny koloryt: jak po letnim urlopie będziesz wyglądać po nałożeniu masek koloryzujących. Ich głównym składnikiem jest wyciąg z marchewki.

Dbamy o skórę pod oczami

Tu najbardziej widać oznaki zmęczenia. Cienie można jednak zniwelować! Szukaj kremów pod oczy o działaniu rozświetlającym. Dzięki specjalnym składnikom rozjaśniają one skórę oraz przynoszą ulgę i ukojenie zmęczonym powiekom. Większość z tych preparatów ma także typowe działanie nawilżające, wygładzające oraz przeciwzmarszczkowe.

Relaksujące płatki: warto je stosować nie tylko przed wielkim wyjściem! Zawarty w płatkach wyciąg z ogórka przyjemnie odświeża zmęczony naskórek i wyraźnie rozjaśnia cienie.

Robimy domową kurację

Naturalne kosmetyki niemal nic nie kosztują, a są równie skuteczne jak te z drogerii!

Owsiana papka działa jak łagodny peeling, odświeża i rozjaśnia cerę. Garść płatków owsianych zalej ciepłym mlekiem lub wodą i zostaw do nasiąknięcia. Papką wymasuj buzię po demakijażu. Spłucz letnią wodą.

Witaminowy eliksir marchewka (zawiera beta karoten) i jabłko (jest bogate w kwasy złuszczające naskórek) pomogą przywrócić skórze blask i świeży koloryt. Zetrzyj po pół jabłka i marchewki. Zagęść mąką ziemniaczaną lub twarogiem. Nałóż na twarz i szyję na około 20 min. Zmyj letnią wodą.

Ogórkowa masa - taka schłodzona papka zmniejsza cienie i opuchliznę oczu. Pół ogórka zetrzyj na drobnej tarce i wstaw do lodówki na ok. pół godziny. Nałóż papkę pod oczy i na powieki. Po ok. 20 min. spłucz zimną wodą.

Rozświetlamy kremem

Takie kosmetyki dodadzą cerze energii, sprawią, że będzie pełna życia i młodzieńczego blasku.Gdy na dworze temperatura nie spadła poniżej 5 stopni, zamiast kremu ochronnego zastosuj kosmetyk rozświetlająco- rewitalizujący na dzień. Takie preparaty są polecane do każdej cery pozbawionej blasku. Często składnikiem kosmetyków są drobinki koloidalnego złota, działające jak odblaśniki. Zaletą szlachetnego kruszcu są także jego właściwości antyoksydacyjne.

Na dobranoc całą zimę możesz stosować witalizująco-rozświetlające kremy na noc. Zawierają skoncentrowane składniki aktywne, które likwidują efekt zmęczenia skóry. Preparaty te warto stosować także na szyję i dekolt!

Odrobina kolorków na buzi ożywi koloryt bladej, sinej od chłodu lub zmęczonej cery
© Panthermedia

Podkład o właściwościach rozświetlających sprawi, że w każdym oświetleniu będziesz prezentować się świeżo oraz naturalnie. Skóra zaś zyska dodatkową barierę ochronną!Poszarzałą i zmęczoną cerę wypogodzą podkłady zawierające tzw. odblaśniki światła (niektóre kosmetyki wykorzystują wyniki najnowszych badań nad rozpraszaniem światła HD!). Zapewniają one cerze promienny wygląd niezależnie od oświetlenia (sztuczne lub naturalne). Takich podkładów mogą używać na co dzień panie młodsze i dojrzałe. Preparaty te nie mają bowiem nic wspólnego z kosmetykami brokatowymi, które polecane są na wieczór.

Aby podkład ładnie zespolił się z cerą, powinien mieć kolor identyczny z karnacją. Zbyt ciemny kosmetyk, wbrew pozorom, wcale nie poprawi wyglądu twarzy, a wręcz przeciwnie - sprawi, że możemy wyglądać ponuro.

Podkład nakładaj opuszkami lub lateksową gąbeczką, miejsce przy miejscu delikatnie wklepując naskórek.

Stosujemy specjalne bazy

Te niedoceniane kosmetyki mogą wiele zdziałać, aby makijaż był promienny i trwały. Wtedy skóra będzie otulona przed chłodem. Preparaty te nakłada się na oczyszczony naskórek jeszcze przed fluidem i korektorami. Ich zadaniem jest wygładzenie cery i przygotowanie jej do nałożenia makijażu.

Na jesienne i zimowe dni wybierz bazy o działaniu rozświetlającym. Mają lekką konsystencję i delikatny beżowy lub lawendowy odcień. Te ostatnie polecane są szczególnie do cery o żółtawym lub szarawym odcieniu.

Utrwalające bazy pod cienie wygładzają skórę powiek. Preparaty te możesz również stosować samodzielnie, aby zniwelować zaciemnienie skóry i lekko rozświetlić powieki.

Rozświetlamy spojrzenie

Zasiniona skóra wokół oczu nadaje twarzy smutny wygląd. Odśwież ją odpowiednim korektorem.

Korektory rozświetlające zawierają skoncentrowane pigmenty rozjaśniające naskórek. Dzięki temu doskonale maskują zasinienia wokół powiek. Najporęczniejsze są kosmetyki w pędzelku. Ale istnieją też korektory rozświetlające w kremie. Najłatwiej nanosić je pędzelkiem do korektora (ma krótkie i zwarte włosie).

Korektor rozświetlający możesz nakładać na podkład albo samodzielnie i już nie pokrywać go fluidem. Preparat rozprowadź cienką warstwą pod oczami i przeciągnij w dół oczodołu. Kroplę kosmetyku nałóż również w wewnętrznym kąciku oka - tu naskórek często też jest siny!

Ukrywamy bruzdy i plamy

Bez kamuflażu niedoskonałości cery i zmian, które pojawiają się przy mroźnej aurze, nie ma mowy o świetlistym makijażu!

Wprost w zagłębienie wprowadź korektor i oklep naskórek. Powinien to być kosmetyk lekki, w odcieniu beżowym, ale o ton jaśniejszym od skóry. Gdy korektor ma działanie liftingujące, stosuj go pod podkład, kosmetyk rozświetlający nakładaj już na fluid.

Idealnie zamaskujesz je korektorem w kolorze żółtym lub beżowym. Kosmetyk nakładaj zawsze pod podkład i bardzo dokładnie rozetrzyj kontury, aby dobrze stopił się z fluidem. Przy rozległych, ale niezbyt ciemnych plamkach, lekki korektor możesz wymieszać z podkładem.

Podkreślamy oprawę oczu

Podkreślone rzęsy i brwi nadają twarzy pogodny wygląd. Pięknie otworzy oczy tusz wydłużający i podkręcający. Mascara pogrubiająca lub typu sztuczne rzęsy może być za ciężka! By mieć błyszczące brwi, przeciągnij włoski żelem do brwi lub do włosów. Uporządkowane i lśniące dodadzą oczom blasku.

Różem sprytnie modelujemy policzki

Odrobina kolorków na buzi ożywi koloryt bladej, sinej od chłodu lub zmęczonej cery. Aby kolorki na policzkach wyglądały świeżo, wybierz odpowiednini odcień różu. Zimą, gdy masz cerę raczej bladą, najbardziej naturalnie będą wyglądać odcienie różowe, brzoskwiniowe, morelowe. Zasada jest taka, że im jaśniejsza cera, tym jaśniejszy powinien być róż. Na stosowanie brązujących kuleczek, mogą sobie zimą pozwolić tylko panie o ciemnej karnacji.

Modne modelowanie. W tym sezonie wizażyści lansują mocne podkreślanie policzków. Taki efekt pomogą osiągnąć specjalne dwukolorowe róże modelujące. Kosmetyk jasny nakładamy na szczyty kości policzkowych, a ciemniejszym tylko muskamy skórę poniżej. Taki zabieg sprawia, że rysy stają się bardziej plastyczne, a twarz wygląda na bardziej wyrazistą. To odwraca też uwagę od niedoskonałości cery.