Usta piękne, bo różowe

Kształt naturalnie zaznaczony. Unikaj przesadnie "narysowanego" konturu ust. Jędrne młode wargi nie wymagają wyraźnego obrysu, przez który mogą wyglądać sztucznie. Po naniesieniu szminki lepiej "oklep" wargi opuszkiem palca. Tak złagodzisz kontury ust, co doda twarzy młodzieńczego wyglądu.

Szminka naniesiona pędzelkiem. To również dobry sposób malowania ust, który daje naturalny efekt. Malutki twardy pędzelek przeciągaj po sztyfcie szminki i nanoś pomadkę na wargi krótkimi pociągnięciami.

Połysk na większą objętość. Usta w całości pomalowane błyszczykiem wyglądają pełniej. Ale uwaga! Kosmetyk ten najpiękniej zdobi usta jędrne, gładkie, o wyraźnym konturze.

Usta bardziej zaokrąglone. Z wiekiem wargi tracą jędrność i wydają się mniejsze. Malując je, zacznij od wyraźnego zaznaczenia konturówką załamania górnej linii, tzw. serduszka. Potem przeciągnij linię od zewnętrznych kącików do środka. Tak obrysowane usta wypełnij szminką.

Kropla błyszczyku. Nałóż go na szminkę jedynie na środku górnej i dolnej wargi. Jego kolor zgraj z pomadką.

Korektor na opadające kąciki. Wybierz kosmetyk w jasnym kolorze i rozprowadź wokół kącików warg (możesz je lekko przypudrować). Ten prosty trik optycznie uniesie wargi i sprawi, że twarz wyda się pogodniejsza.

Konturówka — pierwszy krok. Makijaż ust rozpocznij od obrysowania ust konturówką. To ważne. W ten sposób zaznaczysz niewyraźny kontur warg, spowodowany utratą jędrności skóry. Sprawisz też, że pomadka nie zetrze się tak szybko. Uwaga! Kolor konturówki powinien powtarzać odcień szminki. Unikaj barwy ciemniejszej.

Usta w delikatnym rozchyleniu. To najlepsze ułożenie warg do malowania szminką. Jeśli zbyt szeroko otworzysz usta, naciągniesz je mocno, szminka wniknie w zmarszczki, pozostawiając na skórze nieestetyczne grudki. Dla pań dojrzałych polecamy pomadki satynowe - pozostawiają na skórze leciutki połysk.

Z rozświetlającym pudrem. Oprósz nim skórę wokół ust - staną się pełniejsze, a zmarszczek wokół nich będzie jakby mniej.