Wiosenna koloryzacja włosów w zgodzie z karnacją
Wiosna to czas żywych barw, które śmiało nosimy na ustach i powiekach. Doskonałym pomysłem na wiosenną metamorfozę może być też zmiana koloru włosów - obowiązkowo w wyrazistym, ale pasującym do karnacji, odcieniu.
Wiosną po energetyczne barwy sięgamy znacznie chętniej niż w sezonie jesiennozimowym. Wesołe, kolorowe stylizacje zdają się być wprost stworzone do noszenia w ciepłe, słoneczne dni. Kolory zawładnęły tej wiosny jednak nie tylko naszą garderobą - wkradły się i do kosmetyczek pod postacią soczystych, neonowych cieni do powiek i jaskrawych szminek. W tym sezonie przeżywamy istny kolorowy zawrót głowy - i to dosłownie, bo najmodniejsze obecnie koloryzacje włosów bazują właśnie na wyrazistych, nieoczywistych barwach.
Od opalizujących różowo-brązowych tonów, poprzez lawendę, miętę i brzoskwinię, aż po mocniejsze turkus i fuksję - przy takiej ilości modnych odcieni o zawrót głowy w istocie nietrudno. Tym bardziej, że decyzję w kwestii wyboru koloru utrudniają wątpliwości dotyczące tego, czy będzie on współgrał z karnacją. Choć z całą pewnością najważniejsze pozostają nasze upodobania oraz to, w jakim kolorze - delikatnym i pastelowym, czy też nasyconym - będziemy się czuć najlepiej, warto zasięgnąć opinii specjalisty.
Christel Lundqvist, ekspertka w zakresie koloryzacji włosów i założyciela londyńskiego STIL Salon zdradza w rozmowie z "Popsugar", że pomagając swoim klientkom dobrać idealny odcień, przygląda się najpierw kolorowi oczu i naturalnej barwie włosów. Następnie bierze pod uwagę odcień skóry. To on dyktuje warunki w tej kolorystycznej grze.
Skóra o złotym odcieniu
U osób o złocistych odcieniach skóry najważniejsze jest znalezienie idealnej równowagi między ciepłą i chłodną koloryzacją.
- Popielate, bardzo chłodne odcienie sprawią, że cera będzie wydawać się blada, natomiast zbyt ciepłe kolory doprowadzą do nadania skórze żółtej barwy - przestrzega Lundqvist. I dodaje, że dobrze jest sięgnąć po kolor, który jest nieco bardziej neutralny, jak choćby brzoskwiniowy róż.
Posiadaczki ciemniejszych odcieni skóry o złotawym zabarwieniu mogą pokusić się o róż mocniejszy, nasycony.
- Intensywna fuksja będzie wyglądała spektakularnie. Im ciemniejsza skóra, tym większe pole do popisu w kwestii wyrazistych odcieni włosów. Zasada dotycząca balansu między chłodną i ciepłą tonacją nadal obowiązuje - zbyt ciepły kolor podkreśli złote odcienie skóry, powodując, że fryzura straci swój efekt - zaznacza ekspertka.
Skóra oliwkowa
Skóra o oliwkowym kolorze może zawierać ciepłe lub chłodne tony, dlatego istotne jest precyzyjne dobranie koloru włosów. Dla jasnych i chłodnych odcieni odpowiedni będzie kolor miękkiej, romantycznej lawendy, natomiast w przypadku ciepłego odcienia skóry oliwkowej, doskonale sprawdzi się różowe złoto.
- Bogatsze kolory, takie jak dramatyczne odsłony niebieskiego, wyglądają niesamowicie na ciemniejszych oliwkowych odcieniach skóry. Podobnie, jak miedziano-pomarańczowy czy ognisty pomarańczowo-czerwony. Czerwienie są bardzo pochlebne dla cery oliwkowej, jednak istotnym jest, by wybierać odcienie nasycone, jak bakłażan czy śliwka - instruuje Lundqvist.
Skóra o różowym zabarwieniu
Posiadaczki różowej cery ekspertka ostrzega, że znalezienie idealnego pastelowego koloru może być w ich przypadku nieco trudniejsze. Bardzo jasny odcień włosów stworzy bowiem zbyt duży kontrast, wydobywając różowe tony cery.
- Uniwersalne pastele prawdopodobnie nie będą pochlebne dla różowej skóry. Ale to nie znaczy, że musimy ograniczyć się wówczas do standardowej koloryzacji. Dobrym pomysłem będą truskawkowe refleksy - radzi Lundqvist.
Skóra śniada
Osoby o ciemnej karnacji mogą śmiało eksperymentować z niebanalnymi kolorami włosów - ich śniada, zawierająca brzoskwiniowe nuty, cera pięknie współgra z pastelowymi barwami. Podobnie jak skóra oliwkowa, śniada cera może mieć tonację chłodną lub ciepłą, co ma duże znaczenie w przypadku doboru koloru włosów. Koloryzacja oscylująca wokół złota, brzoskwini czy różu sprawdzi się u posiadaczek skóry o ciepłym zabarwieniu. Liliowy róż - jeden z najmodniejszych odcieni sezonu - jest natomiast idealnym wyborem dla osób o nieco bardziej bladej i chłodnej cerze.
- Łagodny róż z domieszką bzu tworzy intrygujący odcień, który uzupełnia chłodne odcienie bez ich nadmiernego eksponowania. Szlachetne złoto jest czystym i radosnym kolorem, który dodaje odrobinę luksusu, będąc idealnym rozwiązaniem dla osób o brzoskwiniowej, ciemniejszej skórze. Mogą one pozwolić sobie także na nieco większą ekstrawagancję w postaci turkusowych, błękitnych lub intensywnie czerwonych włosów - wyjaśnia Lundqvist.
Wiosna to czas sprzyjający zmianom - zwłaszcza tym w obrębie wizerunku. Chętnie wymieniamy wówczas garderobę, eksperymentujemy z makijażem, pozwalamy sobie na więcej w kwestii fryzury. Dokonując wiosennej metamorfozy na swojej głowie pamiętajmy jednak, by kolor włosów, na który się skusimy, był nie tylko modny, ale i współgrał z naszą karnacją. Reszta zależy już wyłącznie od wyobraźni i... odwagi.