Woda utleniona i jej zaskakujące zastosowania

Nie ma chyba osoby, która nie miała z nią styczności. Często ją stosujemy na rany, jednak powoduje ból: mowa o wodzie utlenionej. Nadtlenek wodoru, bo tak brzmi jej fachowa nazwa, dawniej był niezawodnym środkiem odkażającym rany. Dziś nieco zapomniany, jednak dalej używany. Czy wyobrażasz sobie, że woda utleniona ma inne zastosowania? Jakie? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.

Dezynfekcja rany
Dezynfekcja rany ©123RF/PICSEL

Czy polewać rany wodą utlenioną?

Opatrunek
©123RF/PICSEL

Woda utleniona jest dostępna w aptece w stężeniu 3%. Obecnie nie jest już polecana do dezynfekcji, gdyż wykazano, że w bezpośrednim kontakcie z otwartą raną, ścina białko i zamyka wewnątrz niej drobnoustroje. Obecnie można zakupić specyfiki nowej generacji, które są całkowicie bezpieczne. Woda utleniona nadal może być stosowana do odkażania, lecz nie powinno używać się jej bezpośrednio na ranę. Poza tym może być jeszcze wykorzystywana do innych celów.

Zdrowotne zastosowania wody utlenionej

Płukanie gardła
©123RF/PICSEL

Woda utleniona polecana jest przy bólach gardła. Wystarczy ją rozcieńczyć z wodą i płukać nią gardło. Przy problemach z dziąsłami, powracającymi aftami oraz stanami zapalnymi jamy ustnej również warto zastosować tę metodę. Przyczyną nieświeżego oddechu są bakterie – użycie płukanki szybko pozwoli rozwiązać problem. Pamiętaj, że po każdej kuracji wodą utlenioną należy przepłukać usta zwykłą kranówką. Raz na jakiś czas warto też odkazić szczoteczkę do zębów: wystarczy włożyć włosie do kubeczka z nadtlenkiem wodoru.

Substancję wykorzystuje się też do użytku zewnętrznego. W przypadku problemu z trądzikiem i wypryskami, warto użyć jej dwa razy w tygodniu. Należy zmoczyć wacik i przecierać nim zmiany na skórze, pozostawić na 20 minut, a następnie spłukać. Można też zażyć dobroczynnej kąpieli z dodatkiem wody utlenionej: do wanny z ciepłą wodą należy wlać pięć łyżek substancji i kąpać się w niej przez pół godziny. Taka kuracja przyniesie ulgę w bólu kręgosłupa, mięśni i stawów.

Dodaj do prania

Świetny odplamiacz
©123RF/PICSEL

Woda utleniona sprawdzi się podczas prania. Jeśli białe ubrania lata świetności mają już za sobą, do prania wystarczy dodać kilkanaście kropel substancji. To sprawi, że biel będzie intensywna i przebarwienia znikną. Dla uzyskania lepszego efektu można tkaniny też moczyć w roztworze ze specyfikiem. Sprawdzi się też ona jako naturalny odplamiacz: uporczywe plamy z krwi szybko znikną, jeśli naniesie się na nie wodę utlenioną, pozostawi na kilka minut, po czym wypierze jak zwykle. Plamy na dywanie można polać nadtlenkiem wodoru i również pozostawić na kilka minut, a następnie przemyć to miejsce zwilżoną gąbką.

Zdezynfekuj łazienkę

©123RF/PICSEL

Mając na uwadze bakteriobójcze właściwości wody utlenionej, substancja świetnie się sprawdzi do utrzymania łazienki w czystości. Przelej ją do butelki z atomizerem i spryskaj nią powierzchnię muszli. W czyszczeniu niezastąpiony będzie duet sody oczyszczonej i wody utlenionej. Wystarczy stworzyć mieszankę 1:1, nałożyć na zabrudzone powierzchnie, po czym spłukać wodą – dzięki temu usuniesz wszelkie zabrudzenia i pozbędziesz się zacieków. Para tych dwóch składników posłuży do stworzenia pasty, którą można wyczyścić fugi – do sody dodaj kilka kropel wody utlenionej i nanieś uzyskaną papkę na szczoteczkę do zębów oraz wyszoruj wszelkie powierzchnie między płytkami. Spróbuj wyczyścić lustro czystą wodą utlenioną – w mig pozbędziesz się wszelkich zacieków.

Kosmetyczne właściwości

©123RF/PICSEL

Przypuszcza się, że woda utleniona jest też cenionym kosmetykiem, który poradzi sobie z niedoskonałościami, suchą skórą oraz wygładzi zmarszczki. Twarz wystarczy przemyć ciepłą wodą, a następnie dobrze ją wysuszyć. Na wacik kosmetyczny nanieś substancję, przetrzyj twarz oraz szyję i pozostaw na 30 minut. Po tym czasie przemyj twarz ciepłą wodą. Jeśli chcesz rozjaśnić swoje włosy, wlej wodę utlenioną do naczynia i połącz ją z taką samą ilością zwykłej wody. Nad wanną namocz kosmyki, a po wysuszeniu od razu zauważysz zmianę.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas