Zabiegi, które warto zrobić przed urlopem

Osłabiona, mało elastyczna skóra, a także nadmiar tkanki tłuszczowej tu i ówdzie. Po tak długiej zimie niejedna z nas walczy z tymi mankamentami ciała. Warto skorzystać z wyspecjalizowanego zabiegu z fitohormonami, z zastosowaniem nowoczesnej technologii. Poznaj Slim mezo-Effect.

Najpierw kosmetyczka nakłada na twoje ciało peeling – cukrowy sorbet i masuje je kolistymi ruchami od stóp aż po pośladki. Potem dezynfekuje skórę specjalnym płynem, by przygotować ją do rollera. Masuje nim ciało, wywierając stały nacisk na rolki z mikroigiełkami.

Odczuwasz lekkie szczypanie. Ponownie kosmetyczka dezynfekuje ciało, wciera preparat antycellulitowy. Dzięki mikrodziurkom wnika on w głąb skóry, intensywnie ją ujędrnia i wygładza, zmniejszając nierówności.

Następnie czeka cię seria masaży: masażerem z tworzywa (który specjalistka nakłada na swoją dłoń) i innowacyjnym aparatem Skin Master z głowicą z ultradźwiękami, którą specjalistka wykonuje płynne ruchy uciskające. Odczuwasz delikatne mrowienie.

Przed każdym masażem nakłada ona koncentrat ujędrniający skórę. Na koniec owija ciało folią (ten etap nazywa się body wrapping), by pobudzić krążenie i usuwanie toksyn. Seans trwa ok. 1,5 godz.

Zauważyłaś, że zeszłoroczne letnie ciuchy stały się ciasne. Skorzystaj z błyskawicznego zabiegu wyszczuplającego. Poznaj Algo Slimming Treatment.

Najpierw kosmetyczka masuje twoje ciało peelingiem z algami wzbogaconym aktywną kofeiną. Następnie rozprowadza na skórze pastę z alg z eterycznym olejkiem z sosny, który przyspiesza rozkład tłuszczów. Potem owija ciało plastikową folią i przykrywa elektrycznym kocem. Odpoczywasz w kokonie przez 20 minut. Oczyszcza on skórę z toksyn, pobudza przemianę materii i odchudza.

Po zmyciu maski czeka cię masaż wyszczuplającym koncentratem wielu olejków: z cedru, morszczynu, mięty, kardamonu i jałowca. Po nim skóra trzy razy szybciej spala tłuszcze. Seans trwa ok. 1 godz.

Wypukłości i grudki na udach skutecznie zmniejszy ujędrniający i przyjemny zabieg aparatem do masażu podciśnieniowego, zwany Watermass.

Moc wyciągów z pomarańczy i cynamonu Zabieg zaczyna się rozprowadzeniem na twoim ciele oliwki pomarańczowo-cynamonowej.

Leżysz na brzuchu w specjalnej rynience z materacem, a kosmetyczka nanosi preparat kolistymi ruchami na dolne partie ciała, zaczynając od kostek nóg i przesuwając się w górę aż do ramion.

Kosmetyk wspomaga podciśnieniowe działanie aparatu, poprawia mikrokrążenie oraz przyspiesza usuwanie zgromadzonych w tkankach płynów i toksyn.

Potem specjalistka lekko dociska do ciała głowicę i przesuwa ją ciągłymi ruchami od dołu ku górze. Przez głowicę przepływa ciepła woda pod wysokim ciśnieniem, która jest wypychana na zewnątrz i zasysana z powrotem. Dzięki temu masuje ona ciało, jakby zwijając i rozwijając fałdę skóry.

Odczuwasz delikatne jej zasysanie i ciepło. Skóra po zabiegu może być zaczerwieniona. Powinnaś też wypić niegazowaną wodę mineralną, by uzupełnić płyny. Seans trwa 45 min.

Profesjonalną kurację, która poprawi koloryt skóry, wygładzi ją i ujędrni, możesz zrobić sama.

Najpierw przez chwilę masuj kolistymi ruchami wilgotne ciało peelingiem z naturalną solą himalajską, bogatą w mikroelementy, algi i aktywny tlen. Zapobiega ona zatrzymywaniu wody i toksyn w tkankach, przez co dodaje lekkości ciału. Złuszczysz też obumarły naskórek.

Umyj ciało solnym żelem z olejkami: eukaliptusowym, miętowym i pomarańczowym. Zmiękcza skórę, ujędrnia ją i wygładza. Skorzystaj np. z Programu modelująco-wyszczuplającego który zawiera 2 produkty. Wystarczy na 6-8 zabiegów.