Zawartość kolagenu w twojej skórze zależy od ciebie
Chociaż nie brakuje suplementów zawierających kolagen, nic nie zastąpi tego, który produkuje twój organizm. Możesz nie tylko zintensyfikować jego powstawanie, ale i opóźnić degenerację. Sprawdź.
Jako główny składnik strukturalny skóry, kolagen zasługuje na szczególną uwagę, w końcu pomaga skórze zachować jędrność i elastyczność. Wraz z wiekiem nasz poziom kolagenu nieuchronnie spada. I dzieje się tak począwszy od 20 roku życia. Choć upływ czasu jest nieuchronny, pewne nawyki mogą nieco powstrzymać jego skutki.
Najprostszym sposobem pielęgnacji skóry jest dieta. Odnosi się to również do produkcji kolagenu. W tym wypadku warto sięgać po produkty z dużą ilością przeciwutleniaczy, które neutralizują wolne rodniki odpowiedzialne za degradację kolagenu i powstawanie zmarszczek. Aby upewnić się, że dostarczamy wystarczającą ilość przeciwutleniaczy, warto kierować się zasadą tęczy na talerzu - im więcej kolorów warzyw i owoców, tym lepiej. Szczególnie ważne są produkty bogate w witaminę C - czerwona papryka, brokuły i pomarańcze. Oprócz tego, że witamina ta jest silnym przeciwutleniaczem, "jest niezbędnym elementem w syntezie kolagenu", wyjaśnia dietetyk Brittany Modell. Dietetyk sugeruje również wzbogacenie diety o jajka, tu szczególnie przydatne będzie ich białko.
Ograniczenie spożycia rafinowanych węglowodanów to również mądry krok. W organizmie "rafinowane węglowodany są szybko metabolizowane do cukru", wyjaśnia dietetyk Monica Fremder Moreno. Cukier zaś niszczy wiązania między włóknami kolagenowymi, co utrudnia ich naprawę. Może się to również przyczyniać do szybszego procesu starzenia się. Dzieje się to jeszcze szybciej, gdy poziom cukru w organizmie jest podwyższony. Zatem jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, lepiej zaspokoić tę chęć np. ciemną czekoladą, owocami lub orzechami.
Jeśli chodzi o produkcję kolagenu - i ogólnie zdrowie skóry - nadmierne promieniowanie UV jest jednym z najgorszych wrogów. Zatem ochrona słoneczna jest jednym z najważniejszych elementów codziennej pielęgnacji.
Kolejnym milowym krokiem będzie rzucenie palenia. Po pierwsze, palenie powoduje, że skóra wytwarza nadmiar wolnych rodników - a zatem stres oksydacyjny - powodując mniejszą syntezę, a większą degradację kolagenu. Ale to nie jedyny negatywny efekt.
- Palenie powoduje zwężenie przepływu krwi do skóry, czyniąc skórę bardziej wrażliwą na promieniowanie UV - wyjaśnia dr Russell Jaffe, doktor nauk medycznych. Pozbawia to również twoją skórę niezbędnego tlenu i składników odżywczych.
Negatywnie na skórę wpływa również nadmierne spożycie alkoholu, gdyż, jak tłumaczy dr Jaffe, zwiększa produkcję wolnych rodników. Udaremnia także naturalną obronę organizmu przed wolnymi rodnikami poprzez zmniejszenie ilości przeciwutleniaczy w organizmie. W rezultacie stres oksydacyjny i stany zapalne są zaostrzone, mówi Jaffe.
Doskonałym kosmetykiem, co wiadomo nie od dziś, jest sen. Podczas snu włókna te same się naprawiają. Innymi słowy, podobnie jak wiele funkcji biologicznych w ciele, synteza kolagenu jest regulowana przez rytm okołodobowy. Chociaż potrzeba więcej badań, bez wątpienia sen jest niezbędny dla dobra skóry. Pozbawienie snu prowokuje stres oksydacyjny, czyniąc ciało podatnym na uszkodzenia wynikające z niego.