Ziołowe recepty na piękne włosy

Roślinne kosmetyki nie obciążają pasm i nie drażnią skóry głowy. Są niedrogie i - wbrew pozorom - łatwe do przygotowania. Potrzebne składniki kupimy w aptece lub sklepie zielarskim. Najszybciej przyrządzimy płukankę. W przypadku toniku lub maski zioła potrzebują trochę czasu, by oddać swoją moc alkoholowi czy oliwie.

Zrobimy ją, zaparzając zioła. Te pakowane luzem albo w postaci ziołowych herbatek. Pamiętajmy o tym, by płukankę przygotować bezpośrednio przed użyciem. Przechowywana straci zbyt dużo swoich właściwości, by skutecznie zadziałać.

Powstanie, gdy zioła (lub napar z ziół) zalejemy alkoholem (wódką albo spirytusem). Tonik wcieramy w skórę (uwaga: nie może być skaleczona!) dwa-trzy razy w tygodniu. Przechowujemy w temperaturze pokojowej do 3 tygodni.

Przygotowujemy ją, zalewając wybrane zioła olejem i odstawiając na ok. 7 dni. Następnie przechowujemy nie dłużej niż tydzień, koniecznie w ciemnej butelce i w lodówce. Stosujemy 1-3 razy na tydzień.

Rumianek nadaje złocisty odcień. Nagietek rozjaśnia i nabłyszcza włosy.

Jak ją zrobić: Po 3 torebki ekspresowej herbatki z kwiatów zalewamy 1/2 litra wrzątku i przykrywamy spodeczkiem. Po około 10 min. odstawiamy do ostudzenia. Takim naparem płuczemy włosy po każdym myciu. Po kilku tygodniach będą o ton jaśniejsze.

Skrzyp wzmacnia cebulki. Pokrzywa odżywia włosy, przyspiesza ich wzrost. Jak ją zrobić: Dwie torebki każdej herbatki zalewamy szklanką oleju słonecznikowego (dla włosów blond) lub oliwy z oliwek (dla ciemnych). Odstawiamy na tydzień, odcedzamy. Trzy łyżki olejku mieszamy z łyżką octu jabłkowego i żółtkiem. Maskę nakładamy na włosy i wcieramy w skórę głowy. Zawijamy w folię i turban z ręcznika na 15 min. Stosujemy 2 razy w tygodniu.

Lipa zawiera substancje, które powlekają pasma niewidoczną warstwą, chroniąc je przed utratą wilgoci. Nagietek bardzo dobrze nawilża i uelastycznia skórę głowy. Jak ją zrobić: Kurację przygotowujemy zalewając po 3-4 torebki każdej herbatki litrem wrzącej wody. Przykrywamy naczynie spodeczkiem i odstawiamy na 10-15 minut. Gotowy napar przecedzamy i w razie potrzeby studzimy. Płuczemy włosy po każdym umyciu przez około 2-3 miesiące.

Pokrzywa wzmacnia i skutecznie nabłyszcza pasma. Liść pietruszki odżywia włosy, dodaje im blasku. Jak ją zrobić: Dwie torebki herbatki z pokrzywy i trzy gałązki pietruszki zalewamy wrzątkiem. Zostawiamy pod przykryciem przez pół godziny. Odcedzamy, studzimy, dodajemy 2 łyżki octu winnego. Stosujemy do ostatniego płukania po każdym umyciu.

Czarna rzepa powstrzymuje wypadanie, wzmacnia cebulki. Tatarak (korzeń lub kłącze) odżywia osłabione włosy. Jak go zrobić: Rzepę ścieramy na tarce i wyciskamy sok. Dodajemy do niego garść tataraku i zalewamy szklanką wódki. Wlewamy do ciemnego słoika, odstawiamy w zacienione miejsce na 2 tygodnie. Odcedzamy i przelewamy do ciemnej butelki. Skórę głowy nacieramy co drugi dzień, na noc.

Leczniczy kompres Łopian działa grzybobójczo. Brzoza działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Jak go zrobić: Po dwie garście suszonego korzenia łopianu i liści brzozy zalewamy 1/2 litra oleju i odstawiamy na 2 tygodnie. Przecedzamy, zlewamy do butelki z ciemnego szkła. Około 4 łyżek podgrzewamy w kąpieli wodnej i wcieramy w skórę głowy. Zawijamy na noc w folię. Stosujemy co 3 dni.

Kora dębu kryje siwe pasma, nadaje im kasztanowy połysk. Czarna herbata zawiera naturalne ciemne barwniki farbujące włosy. Jak ją zrobić: Garść kory dębu i cztery łyżki herbaty zalewamy trzema szklankami wody i gotujemy na wolnym ogniu ok. trzech godzin, aż zredukujemy ilość płynu do 2/3 szklanki. Odstawiamy na dwie godziny. Gotowy napar przecedzamy i mieszamy z łyżką oliwy. Taką "farbę" rozprowadzamy na suchych włosach, zakładamy foliowy czepek i owijamy głowę turbanem z ręcznika. Po godzinie myjemy głowę szamponem.

Mydlnica oczyszcza pasma, ułatwia układanie. Szałwia reguluje zbyt intensywną pracę gruczołów łojowych. Jak go zrobić: Łyżkę siekanego korzenia mydlnicy mieszamy z łyżką szałwii. Zalewamy szklanką wrzątku. Zostawiamy pod przykryciem na 10 min. Przecedzonym naparem myjemy włosy. Nie będzie się pienił, ale skutecznie umyje pasma.

Lawenda łagodzi, delikatnie znieczula, działa antyseptycznie. Krwawnik działa przeciwzapalnie dzięki zawartości cynku. Jak go zrobić: Do garnka wsypujemy 5 garści zmieszanych po połowie ziół. Zalewamy litrem wody i gotujemy pod przykryciem przez około 40 minut. Odstawiamy na noc. Przecedzamy przez sitko lub gazę, dodajemy 1/2 szklanki wódki. Wcieramy w skórę głowy co drugi dzień, na noc.

Małgorzata Święczkowska