10 trików dzięki którym twoje życie będzie łatwiejsze

Pewnie nieraz myślałaś, że nie ma niczego bardziej skomplikowanego i zaskakującego niż ludzkie emocje. A tymczasem większość reakcji da się przewidzieć, a nawet je zaprogramować. Wystarczy poznać reguły rządzące naszym zachowaniem. Na szczęście psycholodzy chętnie dzielą się wiedzą na ten temat. Oto podpowiedzi z różnych dziedzin życia, które przydadzą ci się w wielu życiowych sytuacjach.

Jeżeli idziesz na spotkanie i spodziewasz się, że zostaniesz na nim przez kogoś zaatakowana, usiądź po prawej stronie tej osoby. Ta zasada dotyczy nie tylko zawodowych, ale też prywatnych sytuacji. Warto wybierać to miejsce zawsze, gdy chcesz zminimalizować ryzyko kłótni lub nieprzyjemnej wymiany zdań.

Okazuje się, że nasz mózg ma problem z agresywnym zachowaniem w stosunku do ludzi znajdujących się na prawo od nas (ale nie dalej niż półtora metra!). Przekonasz się, że nawet gdy nie uda ci się całkiem uniknąć krytyki, to jej siła będzie słabsza, niż gdybyś usiadła po lewej stronie oponenta. Natomiast miejsce naprzeciwko zachęca nas do konfrontacji.

Zadałaś ważne pytanie, lecz odpowiedź cię nie zadowoliła. Nieważne, czy wydała ci się mało konkretna, wymijająca lub nieprawdziwa. Czujesz niedosyt? Zamiast drążyć temat i brać drugą osobę na spytki, zachowaj milczenie i spójrz jej w oczy. Jeżeli masz z tym problem, bo czujesz zniecierpliwienie, w duchu policz do dziesięciu. Cisza będzie dla rozmówcy tak krępująca, że za wszelką cenę będzie starał się ją przerwać. Podejmie więc temat albo zacznie się tłumaczyć. A wtedy dowiesz się znacznie więcej.

3. Sprawdzaj, jaki kto ma kolor oczu

Gdy zależy ci na wywołaniu dobrego wrażenia, przy pierwszym powitaniu zaobserwuj, jaki kolor źrenic ma nowy znajomy. Dzięki temu ćwiczeniu nawiążesz kontakt wzrokowy, który jest konieczny, by druga osoba cię polubiła oraz poczuła, że nawiązuje się między wami nić porozumienia. Co najważniejsze – twoje spojrzenie będzie uważne, lecz niezbyt natarczywe. I potrwa dokładnie tyle czasu, ile trzeba. Bo jeśli przeciągnie się nawet o kilka sekund, nowo poznana osoba poczuje się nieswojo. A wtedy nabierze dystansu, zamiast się odprężyć.

Jeśli pracujesz w usługach i często masz do czynienia z uciążliwymi klientami lub też z osobami składającymi reklamacje, powieś na ścianie za swoimi plecami duże lustro. Zobaczysz, że ilość utarczek słownych oraz przykrych rozmów spadnie przynajmniej o połowę. Dlaczego? Nawet najbardziej aroganccy czy rozzłoszczeni ludzie nie lubią oglądać się w gniewie. Nie mają wcale ochoty patrzeć, jak robią awanturę. Widząc swoje odbicie, będą więc podświadomie uważniej dobierać słowa, a także bardziej kontrolować swoje zachowanie.

Zamierzasz prosić o coś szefa, ale obawiasz się, że ci odmówi? Możesz zwiększyć prawdopodobieństwo powodzenia, stosując prosty trik. Zanim przejdziesz do właściwej prośby, najpierw zażycz sobie czegoś, co raczej nie będzie możliwe do spełnienia. Gdy ludzie raz powiedzą „nie”, szansa, że przychylnie zareagują na następne pytanie, wzrasta aż o 70 proc.

Uwaga! Najlepiej, żeby obie prośby dotyczyły tego samego. Na przykład: „Od poniedziałku chciałabym wziąć trzy tygodnie wolnego”. Po tym, kiedy usłyszysz, że to teraz niemożliwe, powiedz: „Rozumiem, w takim razie chętnie skrócę swój urlop do tygodnia”. Ponieważ przełożony już raz odmówił, tym razem powinien się zgodzić.

Od kilku dni „chodzi” za tobą piosenka, której nie możesz wyrzucić z głowy? Zamiast powtarzać w kółko refren, przypomnij sobie jej ostatnią zwrotkę. W ten sposób wyślesz do mózgu sygnał, że odśpiewałaś ją w całości, czyli pomyślnie ukończyłaś zadanie. Ta reguła, zwana od nazwiska psycholog Blumy W. Zeigarnik, która pierwsza ją opisała, mówi, że umysł uparcie wraca do niesfinalizowanych spraw. Co można wykorzystać, pomagając dziecku w nauce i zaproponować przerwę w „środku zdania”. Pamięć „uczepi” się tego tematu i tym samym łatwiej przyjdzie mu przyswoić informację. Podobnie gdy mamy coś do zrobienia, najlepiej zacząć, a nasz umysł nie da nam spokoju, dopóki nie skończymy zadania!

Jesteś w grupie nieznanych ci osób i chciałabyś zorientować się, jakie panują między nimi stosunki. Poczekaj, aż ktoś rozbawi towarzystwo i wszyscy wybuchną śmiechem. To, na kogo w tym momencie ludzie spoglądają w pierwszej kolejności, zdradza, na kim im najbardziej zależy. Nawet jeżeli próbują zamaskować swoje uczucia.

Podobnie działa ziewnięcie. Jest zaraźliwe, ale tylko wtedy, kiedy skupiamy się na osobie ziewającej. Powtórzenie za kimś tej czynności (pod warunkiem że w tej chwili nie rozmawiamy z nią bezpośrednio) to dowód, że ją obserwujemy lub poświęcamy więcej uwagi niż innym.

Chcąc zaoszczędzić pieniądze na zakupach, zamiast wózka na kółkach weź koszyk (oczywiście, o ile nie robisz zapasów na miesiąc). Okazało się, że korzystanie z dużego wózka generuje większe wydatki. Od czasu, kiedy supermarkety powiększyły ich rozmiary, rachunki klientów wzrosły średnio o 40 proc. Sprawdzono nawet, że prawie nigdy nie udaje nam się dotrzeć do kasy z wózkiem, w którym byłoby mniej niż cztery produkty. Nawet jeśli początkowo zamierzamy kupić tylko dwie rzeczy.

Świetny sposób na przekonanie innych, że jesteś profesjonalna oraz pewna siebie, to... nie pokazywać nigdy zaskoczenia. Dotyczy to nie tylko rozczarowania, kiedy sprawy nie idą po naszej myśli. Równie ważne jest nie demonstrować szaleńczej radości z faktu, że coś się powiodło. Działaj tak, jak byś była przygotowana na każdą ewentualność i miała wszystko pod kontrolą. Zdziwienie odbiera ci wiarygodność jako osobie, która ufa swoim umiejętnościom oraz wiedzy. Jeśli chcesz, żeby inni uznali cię za lidera, musisz przekonać ich, że doskonale wiesz, co robisz. Czyli potrafisz planować i przewidzieć skutki swego działania.

Niezbyt lubimy, gdy dotykają nas obcy. Pozwalamy na to jedynie bliskim osobom. Sami więc powstrzymujemy się od podobnych gestów. Tymczasem to błąd. Dotyk powoduje natychmiastowy wzrost zaufania i sympatii. Oczywiście pod warunkiem, że nie jest zbyt poufały czy nachalny. Dlatego powinien być raczej przelotnym muśnięciem. Nawet wówczas, kiedy jest prawie niezauważalny, pozytywnie wpływa na naszą więź z drugą osobą. W znanym badaniu osoby proszone o datek, dawały je znacznie częściej, kiedy wolontariusz na moment dotykał ich ramienia.