Brzoskwinie czy nektarynki: Które owoce są lepsze?
Brzoskwinie i nektarynki - siostrzane podobieństwo tych owoców skłania do zastanowienia się, czy różni je jedynie wygląd i smak, czy może coś więcej. I które będą lepsze dla zdrowia? Kiedy wygrywa brzoskwinia, a kiedy nektarynka? Wyjaśniamy!
W ludzkiej naturze leży skłonność do porównywania. Te schematy myślowe dzieją się w naszych głowach niemal automatycznie. Nie omijają również aspektów dietetycznych, choć tu mogą przynieść sporo korzyści. Wszak lepiej wiedzieć, który produkt jest cenniejszy odżywczo i da nam więcej korzyści. A może okaże się, że różnice są tak subtelne, że nie warto zaprzątać sobie nimi głowy? Sprawdźmy, jak to wygląda w kwestii brzoskwiń i nektarynek.
Choć rozróżnienie tych dwóch owoców nie jest przesadnie trudne, wciąż zdarzają się pomyłki. Brzoskwinia ma matową, pokrytą delikatnym meszkiem skórkę. Nektarynka wprost przeciwnie - nieskazitelnie błyszczącą i gładką. Obie pięknie pachną i wybornie smakują. Są bardzo soczyste.
A jak jest z ich pokrewieństwem? Nektarynka jest odmianą brzoskwini zwyczajnej. Obie należą do rodziny roślin różowatych i mają wiele wspólnych cech.
Oba owoce są niskokaloryczne i mają niski indeks glikemiczny. Nie powodują gwałtownego wyrzutu cukru we krwi, więc mogą być obecne (w rozsądnych ilościach) zarówno w diecie cukrzycowej, jak i odchudzającej. Nektarynki mają nieznacznie wyższą zawartość cukrów prostych niż brzoskwinie, ale wartości te nie różnią się diametralnie (6,3 do 5,2g/100g).
Brzoskwinie wygrywają po raz drugi, jeśli weźmiemy pod uwagę zawartość błonnika. Mają go więcej niż nektarynki. Tu relacja przedstawia się następująco: 1,9 do 1,2 g/100g produktu. Brzoskwinie prowadzą już 2:0. Te dwa atuty czynią je lepszym wyborem dla diabetyków. Wyższa zawartość błonnika to nie tylko lepsza stymulacja jelit, ale też opóźnianie wchłania cukrów, co w diecie cukrzycowej jest argumentem najwyższej wagi.
Nektarynki wygrywają dwukrotnie wyższą zawartością witaminy młodości - E, która ma jednocześnie silne właściwości antyoksydacyjne. Ale brzoskwinie nie lubią zostawać w tyle. Ich mocnym argumentem jest aż sześciokrotnie wyższa zawartość beta-karotenu. Ten prekursor witaminy A ma również silne działanie antyoksydacyjne. Sprzyja dobrej kondycji skóry i oczu.
Oba owoce mają porównywalną zawartość kluczowego dla optymalnej pracy serca potasu, a zawarte w nich polifenole chronią przed rozwojem chorób układu sercowo-naczyniowego.
Najlepiej na surowo, zarówno solo, jak i w sałatkach czy koktajlach. Poddane obróbce termicznej stracą część ważnych składników odżywczych. Choć czasem trudno wygrać z pokusą brzoskwiniowego ciasta czy kompotu z nektarynek...
Ewa Koza, mamsmak.com
***
Zobacz również:
Najlepsze przepisy na pyszności z brzoskwiniami