Cała prawda o zakwaszeniu organizmu
Przekonanie, że zakwaszenie organizmu zagraża naszemu zdrowiu to jeden z największych mitów ostatnich lat. W internecie znajdziemy tysiące porad, jak odkwasić organizm. Pojawiło się mnóstwo książek i suplementów, których sprzedaż nabija kieszenie oszustów. Wielu autorów zapewne wierzy w swoje teorie, ale prawa jest taka, że nie mają one żadnego poparcia w nauce.
Według internetowych porad zakwaszenie organizmu to poważna sprawa. Może się objawiać spadkiem energii i ciągłym zmęczeniem, huśtawkami nastroju, osłabioną koncentracją, bólem głowy, zaburzeniami trawienia, zmniejszoną odpornością, grzybicą, bólami mięśni i stawów, wypadającymi włosami, suchą skórą, wypryskami, a nawet cellulitem.
Lekarstwem na powyższe dolegliwości ma być dieta odkwaszająca oraz wspomaganie się odpowiednimi suplementami.
Łatwo dać się zwieść tej teorii, bo niemal każdy borykał się lub boryka z tymi problemami. Oczywiście stosowanie zdrowej diety może pomóc w złagodzeniu dolegliwości, ale ich przyczyną na pewno nie jest zakwaszenie organizmu. Tylko prawidłowa diagnoza pozwoli nam podjąć właściwe leczenie.
W chemii miarą kwasowości i zasadowości jest skala pH, która może przyjmować wartości od 0 do 14. Czysta woda posiada odczyn obojętny - pH 7. Jeśli pH wynosi od 1 do 6,9, to mamy do czynienia z odczynem kwasowym, a jeśli pH wynosi więcej niż 7 - mówimy o odczynie zasadowym.
W różnych częściach naszego organizmu występuje różne pH. Każdy narząd lub miejsce organizmu ma swoje fizjologiczne pH, które może ulegać niewielkim zmianom.
W żołądku jest ono silnie kwasowe i wynosi 1, ale już w dwunastnicy jest lekko zasadowe - około 8. PH w mięśniach wynosi zazwyczaj około 7, ale po intensywnym wysiłku może spaść do 6,5. Jest to skutek powstawania kwasu mlekowego. Nie ma czegoś takiego jak stałe pH organizmu.
Zwolennicy teorii zakwaszenia opierają ją na pH krwi. Ma ono bardzo precyzyjny zakres: prawidłowe pH krwi żylnej wynosi 7,32-7,42, a krwi tętniczej: 7,35-7,45. Jakakolwiek zmiana - czy to w stronę zasadową, czy kwasową - może być zagrożeniem życia.
Nasz organizm skutecznie broni się przed wahaniami pH krwi. Dopiero poważane choroby, jak np. niewydolność nerek, cukrzyca, przedawkowanie niektórych leków czy bardzo intensywna aktywność fizyczna mogą doprowadzić do kwasicy. Jednak jej objawy są zupełnie inne niż rzekomego zakwaszenia. Na drugim biegunie jest zasadowica, którą mogą wywołać np. długotrwałe biegunki oraz wymioty.
Zaburzenia związane z równowagą kwasowo-zasadową oraz w konsekwencji zmianą pH krwi wynikają z poważnych chorób i procesów patologicznych zachodzących w naszym organizmie. Należy pamiętać, że posiada on silne mechanizmy kompensacyjne, które zapobiegają powstawianiu kwasicy lub zasadowicy. Nie tak łatwo więc "zakwasić" organizm.
***Zobacz także***
Nasze pożywienie składa się z różnych pierwiastków - zarówno kwasotwórczych (fosfor, azor, chlor i siarka), jaki i zasadotwórczych (magnez, wapń, potas i sód). Jednak jego jedzenie, bez względu na skład, nie wpływa na pH krwi ani tym bardziej na pH całego organizmu.
Nawet jeśli wskutek diety wysokobiałkowej powstanie wiele jonów H+ (duża ilość odpowiada za odczyn kwasowy) i zajdzie potrzeba ich neutralizacji, to organizm wykorzysta w tym celu obecne cały czas we krwi pierwiastki zasadotwórcze.
Pożywienie wpływa jedynie na pH moczu, co jest istotne zwłaszcza dla osób zmagających się z kamicą nerkową. Powinny one unikać produktów, które zwiększają kwasowość moczu. Należy przy tym pamiętać, że zmiana pH moczu na zasadowy wcale nie musi być korzystna, ponieważ zwiększa się ryzyko infekcji układu moczowego.
Wykorzystanie elementów diety zasadowej ma swoje plusy. Zaczynamy zwracać większą uwagę na to, co jemy. Rezygnujemy z przetworzonej żywności, eliminujemy cukier, ograniczamy mięso, sery i alkohol. Wprowadzamy więcej warzyw i owoców. Siłą rzeczy nasza dieta staje się bardziej zdrowa. Musimy jednak pamiętać, że lepsze samopoczucie jest wynikiem spożywania zdrowych produktów, a nie likwidacji zakwaszenia.
Cudowne wody alkaiczne czy suplementy, mające "odkwaszać organizm" nie pomogą na dolegliwości, które wiązaliśmy z zakwaszniem. Szkoda na nie pieniędzy! Lepiej zadbać o prawidłową dietę, uzupełniać niedobory, uprawiać umiarkowaną aktywność fizyczną i unikać używek, a organizm będzie ci wdzięczny.
Objawy rzekomego zakwaszenia mogą być sygnałem rozwijającej się choroby. Ciągłe zmęczenie może wskazywać na problemy z tarczycą lub anemię. Dlatego nie wolno ich bagatelizować i oprócz zdrowej diety, przebadać się i w razie konieczności podjąć właściwe leczenie.
Zobacz także:
***
#POMAGAMINTERIA
Na Farmie Życia w Więckowicach mieszka 10 osób z autyzmem. Żadna z nich nie jest samodzielna, wymagają wsparcia w codziennych czynnościach życiowych. Jeśli Farma nie przetrwa, alternatywą dla jej mieszkańców pozostaje szpital psychiatryczny, koniec czułej opieki, przywiązani pasami do łóżka stracą poczucie bezpieczeństwa, stracą swój dom. Możesz im pomóc! Sprawdź szczegóły >>
W ramach akcji naszego portalu #POMAGAMINTERIA łączymy tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz komu? Wejdź na pomagam.interia.pl i wprawiaj z nami dobro w ruch!