Czarna herbata nie taka zła?
Czarna herbata okryła się czarną legendą, mówi się o niej, że jest niezdrowa i nie zawiera właściwości prozdrowotnych, w przeciwieństwie do herbat kolorowych. Czy to prawda i skąd wzięło się przekonanie o jej szczególnej szkodliwości?
Herbata czarna jest całkowicie sfermentowana. Jej listki zostały wysuszone w gorącym strumieniu powietrza. Gdy zostaną zaparzone, powstanie napar o mocnym zabarwieniu (stąd nazwa) wyrazistym smaku oraz intensywnym aromacie. Ot, cała jej tajemnica. Dlaczego okryła się nie najlepszą sławą? Prawdopodobnie powody są trzy.
Wielu smakoszy tego napoju nie może sobie odmówić dosładzania i sypie nawet po dwie-trzy łyżeczki, tworząc z całości prawdziwy ulepek, który trudno już nazwać zdrowym. Herbaty ziołowe, owocowe czy kolorowe zwykle pija się jednak bez cukru. Osobną sprawą jest jakość herbaty, ta najtańsza w torebkach, to często tzw. pył herbaciany, a nie prawdziwe liście. Co więcej, my, Polacy, przesadzamy z ilością wpijanych filiżanek (prześcignęli nas w tej kategorii tylko Anglicy i Irlandczycy). Herbata pita w nadmiarze może wywoływać m.in. nudności, przebarwienia na zębach, zaburzenia w przyswajaniu żelaza, bezsenność, bóle i zawroty głowy, dekoncentrację oraz uczucie rozbicia, nieprzyjemnego pobudzenia.
Jakie są zalety picia czarnej herbaty w ilościach niewielkich lub umiarkowanych (do dwóch filiżanek dziennie)? Tych wcale nie brakuje:
- napój ten pomoże przy mniej poważnych zatruciach i problemach z żołądkiem,
- dodaje energii, pobudza niemal równie dobrze, jak czarna kawa,
- pomaga odtruć organizm (ma działanie bakteriobójcze),
- spowalnia procesy starzenia się organizmu,
- wspaniale rozgrzewa i może być bazą domowych napojów wzmacniających odporność lub/i pitych podczas przeziębień,
- wspiera prawidłowe krążenie oraz wzmacnia naczynia krwionośne,
- niesłodzona jest w zasadzie bezkaloryczna,
- czarnej herbacie przypisuje się też korzystne działanie w profilaktyce antynowotworowej.
Darmowy program – rozlicz PIT 2020
***Zobacz także