Czego nie wiesz o tłuszczach?
Nie wszystkie znajdują się na czarnej liście. Sprawdź, które są zdrowe i jak z nich korzystać.

123RF/PICSEL
Czego nie wiesz o tłuszczach?
Nie wszystkie znajdują się na czarnej liście. Sprawdź, które są zdrowe i jak z nich korzystać.

Nasycone izomery trans - wyrzuć je z jadłospisu To utwardzone tłuszcze roślinne. Są jeszcze bardziej szkodliwe niż tłuszcze zwierzęce. Podwyższają poziom złego cholesterolu i obniżają dobrego, co prowadzi do chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy, nowotworów. Są w produkowanych przemysłowo ciastach, ciasteczkach, paluszkach, pączkach, chipsach, frytkach, twardych margarynach. Tekst pochodzi z tygodnika "Dobry tydzień".

Tłuszcze zwierzęce - unikaj ich w diecie Podnoszą poziom cholesterolu całkowitego w organizmie i złego cholesterolu LDL, który jest odpowiedzialny za miażdżycę, nadciśnienie, zwiększa ryzyko zawału serca oraz udaru mózgu. Zrezygnuj z pełnotłustej śmietany, smalcu, boczku, wieprzowiny i tłustych wędlin, ogranicz jedzenie masła oraz serów żółtych, topionych i pleśniowych.

Do prawidłowego funkcjonowania organizm potrzebuje składników odżywczych z grupy białek, tłuszczy i węglowodanów oraz witamin i minerałów. Tłuszcze są ważne. Dostarczają energii, umożliwiają przyswajanie witamin A, D, E i K. Są niezbędne do syntezy wielu hormonów i enzymów, sprawnej pracy układu nerwowego, wzmacniają odporność. Oto kilka faktów o nich.123RF/PICSEL

123RF/PICSEL

Nie wszystkie tłuszcze nasycone są szkodliwe. Do nasyconych należą zwierzęce, które w nadmiarze są niezdrowe. Należy wybierać mięso, wędliny i twarogi chude, śmietanę zastępować jogurtem. Są jednak nasycone tłuszcze roślinne, lekkostrawne i pod pewnymi warunkami zalecane przez dietetyków. To np. olej kokosowy, stosowany w żywieniu osób z chorobami trzustki i jelit. Może być jednak niewskazany przy schorzeniach układu krążenia.123RF/PICSEL

Olej i oliwa nie są dobre do smażenia. W trakcie podgrzewania ich cenne składniki ulegają utlenieniu i zmieniają się w związki rakotwórcze. Używajmy do tego celu masła klarowanego. Pamiętaj, że smażona żywność wchłania 60-70 proc. tłuszczu z patelni. Najlepiej zrezygnować ze smażenia na rzecz pieczenia, duszenia i gotowania na parze. Oleje i oliwę stosujmy na zimno, dodając np. do sałatek.123RF/PICSEL

To nieprawda, że im więcej spożywamy kwasów omega-6, tym lepiej. Ważniejsza od ilości jest proporcja między omega-6 a omega-3. Te pierwsze, gdy jest ich za dużo, blokują działanie omega-3. Są np. w orzechach i nasionach (kukurydzy, dyni i słonecznika), olejach roślinnych. Główne źródło omega-3 to tłuste ryby morskie i siemię. W naszym menu omega-6 powinno być 4-5 razy więcej niż omega-3. 123RF/PICSEL

Produkty „light” wcale nie są zdrowsze. Obniżenie zawartości tłuszczu w jogurcie, śmietanie czy serze pociąga za sobą konieczność dodania sztucznych składników, zapewniających im odpowiednią konsystencję, wygląd, smak i zapach. W efekcie są mniej kaloryczne, ale nie zdrowsze. Mleko i napoje mleczne „zero procent” są pozbawiane witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, zwłaszcza witaminy D3, której i tak większości z nas brakuje.123RF/PICSEL

Nie każdy tuczy. Prawdą jest, że tłuszcze są najbardziej kaloryczne wśród składników pokarmowych. 1 g dostarcza 9 kcal, a to dwa razy więcej niż energia z 1 g białek czy cukrów. W postaci sadełka odkładają się te zwierzęce. Pochodzenia roślinnego są używane do zaspokojenia potrzeb organizmu. Zapewniają paliwo mózgowi, budują błony komórkowe. Roślinne kwasy tłuszczowe omega-3 przyspieszają spalanie kalorii!123RF/PICSEL