Czy maluch ma alergię wziewną?
Podejrzewam, że moja 4-letnia córeczka jest uczulona na jakieś pyłki. Od kilku tygodni ma wodnisty katar i łzawiące, opuchnięte oczy. W jaki sposób mogę jej pomóc? - pyta jedna z mam.
Dobrze by było, aby jak najszybciej wybrała się pani z córeczką do alergologa. Opisywane dolegliwości są podstawą do konsultacji specjalistycznej i przeprowadzenia testów diagnostycznych.
Alergię wziewną mogą powodować rozmaite substancje, zwykle bardzo popularne, które znajdują się w naszym otoczeniu. Są to roztocza, pierze, pleśnie, pyłki roślinne lub też sierść zwierząt.
Wszystkie te cząsteczki mogą wywoływać charakterystyczne objawy uczuleniowe, takie jak: katar, kichanie, napadowy kaszel, duszność, zapalenie spojówek oraz wysypki. Pierwsze symptomy alergii wziewnej najczęściej pojawiają się właśnie u dzieci w wieku przedszkolnym.
Znacznie rzadziej obserwuje się je u niemowląt w 1. roku życia. Stwierdzenie, na co faktycznie uczulone jest dziecko, będzie możliwe dopiero po wykonaniu badań diagnostycznych.
Warto wówczas, w miarę możliwości, wyeliminować szkodliwy alergen z otoczenia malucha.
Prawdopodobnie dziewczynka będzie też musiała przyjmować leki antyalergiczne. Rodzaj lekarstwa i jego dawkę wyznaczy alergolog, kierując się natężeniem objawów.
Gdy mała skończy 6 lat, będzie można rozważyć odczulanie, które jest wyjątkowo skuteczną metodą leczenia tego rodzaju alergii.
Odpowiedzi udzieliła: dr Ewa Najberg, alergolog z poradni alergologicznej w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie