Reklama

Czy skoczek jest bezpieczny?

Ten sprzęt ma sprawiać dzieciom frajdę i niektóre maluchy faktycznie cieszą się z tej atrakcji. Jednak może ona przynieść nawet więcej szkód niż nie mające w ostatnim czasie najlepszej prasy chodziki.

Wbrew obietnicom producentów takie urządzenie przyspieszy nauki chodzenia, a nawet ją opóźni - dziecko zapięte w takim skoczku, podobnie jak w chodziku nie może upaść, więc jego zmysł równowagi nie rozwija się prawidłowo.

Co więcej, kręgosłup oraz nóżki niemowlęcia nie są jeszcze gotowe na podskoki i inne ewolucje. Skakać umieją dopiero dzieci około 2. roku życia. Wymuszanie takiego ruchu u młodszego dziecka jest nienaturalne i na dłuższą metę szkodliwe.

Zdaniem niektórych ortopedów ze skoczka i jemu podobnych akcesoriów mogą korzystać tylko te dzieci, które już chodzą i umieją skakać, a więc nie jest to na pewno sprzęt dedykowany niemowlętom. Jednak nawet wówczas powinna to być chwilowa zabawa, dawkowana z rozsądkiem.

Reklama

Starszym dzieciom można zaproponować np. domową huśtawkę czy trampolinę.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama