Gdy brzdąc ma wszy
Moja 3-letnia córeczka chodzi do wakacyjnego przedszkola. Boję się, że może tam zarazić się wszawicą. Słyszałam, że to częsty problem... Co mogę zrobić, żeby temu zapobiec?
Wszawica jest jedną z najczęstszych chorób występujących u dzieci. Przez lata niesłusznie kojarzono ją wyłącznie z brakiem higieny i ubóstwem.
Tymczasem zarazić się nią można wszędzie. Aby zmniejszyć ryzyko zachorowania, należy regularnie sprawdzać dziecku głowę, a w przypadku pojawienia się choroby w bliskim otoczeniu malca, np. w żłobku czy przedszkolu, warto od razu zastosować jeden ze środków przeciw wszom.
Wystarczy kupić w aptece specjalny preparat zwalczający wszy i gnidy, np. Pipi, Hedrin, Pedicul Hermal. Płyn należy nanieść na włosy i pozostawić na nich przez określony czas - od 10 minut do 12 godzin, w zależności od rodzaju specyfiku.
Po tym czasie trzeba dokładnie umyć włosy szamponem (najlepiej dwukrotnie) i wyczesać gnidy specjalnym gęstym grzebykiem.
Aby cała kuracja była skuteczna, zabieg należy powtórzyć po 7-10 dniach.
Tego rodzaju kurację warto także przeprowadzić profilaktycznie u pozostałych członków rodziny. Dzięki temu wszy nie przeniosą się na innych domowników,
Oprócz tego należy też wyprać wszystkie używane w ostatnich dniach ręczniki, pościel i ubrania.
Odpowiedzi udzieliła: lek. med. Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra, neonatolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie