Reklama

Gdy pogoda nas wykańcza

Im jesteśmy starsi, tym wrażliwsi na wpływ aury, zwłaszcza późną jesienią i wczesną wiosną. Co z tym zrobić?

Boli cię głowa i łamie w kościach, jesteś rozdrażniona, czujesz się jak balon, z którego zeszło powietrze? Jeśli tak, to witaj w klubie meteoropatów, czyli osób nadwrażliwych na zmiany pogody.

Ich samopoczucie może zmienić wiatr, deszcz, brak światła, temperatura, wilgotność powietrza. Najwięcej dolegliwości meteoropaci odczuwają, gdy nadciąga niż atmosferyczny, niosący ze sobą spadek ciśnienia. Towarzyszą mu ciemne chmury, deszcz, burze. Przy takiej aurze może pojawić się huśtawka nastrojów, zmęczenie, bóle i zawroty głowy, ból mięśni i stawów, zła koncentracja, a nawet duszności.

Reklama

Jak sobie pomóc?Trzeba podnieść ciśnienie krwi i usprawnić krążenie: rano wypić filiżankę kawy, wykonać kilka przysiadów i skłonów. Nastrój poprawi gorzka czekolada. Zawarty w niej magnez wzmocni układ nerwowy, a cynk i selen zwiększą wydzielanie endorfin - naturalnych hormonów szczęścia. Ból głowy ukoi zimny okład na czoło. Duszności ustąpią po środkach uspokajających. A bolące mięśnie i kości najlepiej rozmasować lub robić gorące okłady - np. z podgrzanej soli w lnianym woreczku.

Niekorzystnie działa też wyż. Jest wtedy dużo słońca, suche oraz gorące lub zimne powietrze (w zależności od pory roku), wysokie ciśnienie i silny wiatr. Pogodowi wrażliwcy reagują wtedy bólami głowy, migrenami, uciskiem w klatce piersiowej, dusznością, kolką wątrobową. A także wzrostem krzepliwości krwi, co zwiększa niebezpieczeństwo zawału serca, zatorów mózgowych i płucnych.

Jak sobie pomóc? Koniecznie obniżyć ciśnienie, a więc nie pić kawy, herbaty oraz alkoholu. Nie powinno się też jeść wzdymających potraw takich, jak kapusta, rośliny strączkowe. Warto pić zioła regulujące pracę wątroby i pęcherzyka żółciowego.

Ziołowe wspomaganie

Przy gwałtownych zawirowaniach pogody (wiatr, burze, ulewne deszcze, skoki ciśnienia) warto pić napary z ziół. Kozłek lekarski i melisa działają uspokajająco, łagodzą rozdrażnienie i odprężają; dziurawiec - przeciwdepresyjnie. Szyszki chmielu pomogą przy kłopotach ze snem. Żeń-szeń wzmacnia układ nerwowy, przeciwdziała zmęczeniu.

Zdaniem eksperta

Dr Krystyna Knypl, spec. chorób wewnętrznych: Okazuje się, że na zmiany pogody bardziej odporne są te osoby, które przebywają na dworze co najmniej pół godziny dziennie - co istotne: za jednym razem. Najważniejsza jest bowiem systematyczność - półgodzinny spacer dziennie przyniesie większe korzyści niż np. zryw aktywności raz lub dwa razy w tygodniu po 15 minut.

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy