Gorzej widzisz?

Twój wzrok się popsuł, więc okulista dobrał ci okulary. W idealnej sytuacji to powinno rozwiązać problem. Niestety, nie zawsze się tak dzieje. Czasem mimo okularów wciąż widzimy słabo, nasze oczy szybko się męczą i na dodatek łzawią. Zapytaliśmy eksperta, skąd się te dolegliwości biorą i co robić, gdy się pojawią. Okazuje się, że to, co po cichu uznajemy za objaw upływu lat, można skutecznie leczyć. Trzeba tylko przyjąć do wiadomości, że choć po czterdziestce wzrok słabnie, nie znaczy to wcale, że musimy gorzej widzieć, bo są sposoby na to, by to osłabienie korygować.

Nosisz okulary, ale masz wrażenie, że to nie pomaga? Raz widzisz lepiej, raz gorzej, bywa, że oczy pieką, a na dodatek często boli cię głowa? Być może okulary, które nosisz, nie są dobrze dobrane. Kiedy może się tak stać? - Z taką sytuacją mamy czasem do czynienia, jeśli okulary zostały dopasowane przy pierwszej wizycie u okulisty - wyjaśnia dr Ewa Wojciechowska. - Jeśli tak było, może się okazać, że ich moce nie zostały właściwie dopasowane. Zdarza się, że pacjent zjawia się u okulisty po pracy, mięśnie jego oczu są zmęczone. Jeśli wzrok zostanie zbadany w takim momencie, wynik badania może być fałszywy, a wykonane na jego podstawie okulary - zbyt mocne.

Przyczyną złego widzenia w okularach nie muszą być jednak same okulary. Jeśli oczy są chore, to nawet najlepsza korekcja wady wzroku nie pomoże. - Zanim dobierze się okulary, trzeba wyleczyć chorobę (np. zespół suchego oka, który jest jedną z częstszych przyczyn pogorszenia widzenia) - mówi dr Wojciechowska. Dlatego wypisanie recepty na okulary powinno być poprzedzone dokładnym badaniem okulistycznym.

Ludzkie oko jest pokryte filmem łzowym. Jego funkcją jest nawilżanie i ochrona powierzchni nabłonka rogówki. Zdarza się, że grubość albo skład tego filmu są nieprawidłowe. Mamy wtedy do czynienia z zespołem suchego oka. - Z badań wynika, że z powodu tej choroby cierpi 70-80 proc. ludzi - mówi dr Ewa Wojciechowska. - Jeśli odczuwamy jego objawy, np. pieczenie pod powiekami, pogorszenie ostrości widzenia, światłowstręt, nie leczymy się sami, np. kroplami reklamowanymi "na zespół suchego oka". Takie krople mają różny skład, więc tylko okulista może stwierdzić, jakie są przyczyny choroby i dobrać odpowiedni lek.

Akomodacja to zdolność oka do dostosowywania się do odległości. Około 40. roku dochodzi zwykle do zaburzenia tego procesu. Po przyglądaniu się czemuś z bliska trudno ci szybko dostosować wzrok do dali, a zanim to się stanie, widzisz nieostro? To właśnie objaw kłopotów z akomodacją. Mogą im towarzyszyć szybkie męczenie się oczu i bóle głowy. Akomodację oczu trzeba trenować - najprostsze ćwiczenie to ustawienie jakiegoś przedmiotu w odległości około 20 cm od oczu. Najpierw skupiamy wzrok na tym przedmiocie, a po chwili patrzymy na coś położonego dużo dalej (np. wieżę za oknem). Ćwiczenie powtarzamy przynajmniej kilka razy, każdego dnia.

Sam trening oczy nie wystarczy. - Przy zaburzeniach akomodacji ważna jest też właściwa korekcja wady wzroku - mówi dr Wojciechowska. - Bez niej ćwiczenia nie pomogą. Dobrym rozwiązaniem są okulary progresywne (o zmiennych mocach), w których pacjent będzie dobrze widział zarówno z daleka i z odległości pośrednich (np. patrząc na ekran monitora), jak i czytając. Inaczej skonstruowane będą szkła dla osoby, która pracuje przed komputerem, a inne dla tej, która dużo czyta. Progresywne soczewki kontaktowe są natomiast uniwersalne.

Kłopoty ze wzrokiem nie zawsze mają przyczyny okulistyczne. Czasem są objawem innych schorzeń. Do chorób często upośledzających wzrok należy cukrzyca. - W przypadku takich pacjentów charakterystyczne jest zgłaszanie, że o pewnych porach widzą lepiej, a o innych gorzej - mówi dr Wojciechowska. - Jest to związane z poziomem glukozy w całym organizmie, a więc także w oku. Tacy pacjenci powinni regularnie odwiedzać okulistę. Objawy tego typu mogą bowiem zwiastować retinopatię cukrzycową, która w wielu przypadkach kończy się całkowitą utratą wzroku. Oczom mogą też szkodzić schorzenia tarczycy, borelioza i autoimmunologiczna choroba Sjögrena.

Nasz ekspert: Ewa Wojciechowska, okulista, Gabinet Okulistyczny Szczecin