Guz ciążowy
Guzek umiejscowiony na dziąśle może zaniepokoić. Zwłaszcza, jeśli został odkryty w czasie ciąży. Czy to powód do obaw?
Choć nie należy bagatelizować zaobserwowanej zmiany i najlepiej czym prędzej pokazać ją stomatologowi, dobra wiadomość jest taka, że większość tego typu wypukłości jest zupełnie niegroźna.
Guz ciążowy, zwany też ziarniakiem ropotwórczym lub nadziąślakiem ciężarnych pojawia się najczęściej w połowie pierwszego trymestru i znika samoistnie pod koniec ciąży lub po rozwiązaniu. Problem dotyczy około 5 proc. ciężarnych. Część kobiet decyduje się na usunięcie guzka, ponieważ może on osiągnąć dość duże rozmiary i przez to przeszkadzać w codziennym funkcjonowaniu. Mimo że nie jest bolesny, podczas szczotkowania lub jedzenia niekiedy lekko krwawi.
Pojawieniu się ziarniaka ropotwórczego sprzyja zaniedbany stan uzębienia oraz narażenie dziąsła na czynniki drażniące. U kobiet spodziewających się dziecka przyczyną występowania nadziąślaków są przede wszystkim zmiany hormonalne. Powodem bywa też niewłaściwa dieta i zażywanie niektórych leków.
Usuwanie tego typu guzków, o ile nie znikną samoistnie, zwykle odbywa się już po porodzie, przy pomocy lasera lub krioterapii.