Jak przetrwać zimę zdrowym i szczęśliwym?
Sezon jesiennozimowy to dla wielu z nas trudny czas. Jak go przetrwać, by uniknąć sezonowej chandry i pogorszenia samopoczucia? Dobrym pomysłem będzie choćby gorąca kąpiel i regeneracyjna drzemka. Polecają to nie tylko zwolennicy leniuchowania, ale i eksperci!
Za oknami coraz bardziej nieprzyjazna aura. Słońce ustępuje miejsca deszczowym chmurom, dni są krótsze, a wieczory chłodniejsze. Jesień zadomowiła się na dobre, a na horyzoncie majaczy już zima wraz z zapowiadanymi pierwszymi opadami śniegu. Pogorszenie pogody skutkuje tymczasem u wielu z nas drastycznym obniżeniem nastroju. Jesteśmy niechętni do podejmowania jakichkolwiek aktywności, a jedyne, na co ochotę mamy, to otulić się kocem, włączyć ulubiony serial, a następnie udać się na drzemkę.
Choć brzmi to jak opis powolnego zapadania w jesiennozimowy letarg, w sporadycznym leniuchowaniu nie ma w istocie nic złego. Wprost przeciwnie - w celu uniknięcia typowej o tej porze roku chandry, a co za tym idzie pozostania zimą zdrowym i zadowolonym, warto zadbać przede wszystkim o swój komfort. Specjaliści przekonują, że dbanie o siebie o tej porze roku to nie tylko zdrowa dieta i aktywność fizyczna. Eksperci radzą, byśmy pozwolili sobie na odrobinę nudy i lenistwa - dla własnego dobra. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
Sztuczne światło, które towarzyszy nam zwłaszcza jesienią i zimą, może prowadzić do różnego rodzaju problemów zdrowotnych, takich jak bezsenność, przejadanie się, a nawet depresja. "Gdy dni stają się coraz krótsze, warto poświęcić nieco więcej uwagi na świadomy powrót do natury" - sugeruje w rozmowie z "The Healthy" Carolyn DiCarlo, architektka i projektantka wnętrz. Przearanżujmy zatem przestrzeń, w której żyjemy, aby maksymalnie wykorzystać naturalne światło. W tym celu możemy np. ustawić biurko tak, by w ciągu dnia pracować przy oknie. Ograniczmy również niekorzystny wpływ niebieskiego światła i wyłączajmy wszystkie elektroniczne urządzenia co najmniej godzinę przed snem.
Sezon grypowy trwa zwykle od października do maja, kiedy to na zachorowanie narażona jest potężna grupa ludzi - ludzi, którzy nie zadbali o wcześniejsze zaszczepienie się. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, od 15 do 22 września w Polsce z objawami grypy zgłosiło się do lekarzy już ponad 87 tys. osób. Najlepszym sposobem ochrony przed tą wyjątkowo dokuczliwą chorobą jest tymczasem szczepionka. "Grypa jest wysoce zakaźną i wyniszczającą infekcją dróg oddechowych, która może powodować poważne komplikacje. Zaszczepienie się przeciw grypie zmniejsza ryzyko zachorowania, rozwoju powikłań oraz opuszczenia szkoły lub pracy z powodu choroby" - zaznacza dr Margaret Khoury, specjalistka od chorób zakaźnych.
Nie pozwólmy, aby cały wysiłek, który włożyliśmy w dbanie o sylwetkę i kondycję podczas letnich miesięcy, poszedł na marne tylko dlatego, że na zewnątrz zrobiło się chłodniej, a nasz zapał zaczął mijać. "Pomyśl o sposobach na wprowadzenie ćwiczeń do swojej jesiennozimowej rutyny - chodząc na zajęcia jogi, ćwicząc z aplikacją fitness, udając się na długie spacery po parku lub trenując we własnym pokoju z asystą trenera z YouTube'a. Możliwości jest wiele" - mówi dietetyczka Lindsey Bristol.
Bardzo istotne jest, by dbać o nawodnienie organizmu - nie tylko latem. Przed pójściem spać napełnijmy zatem butelkę z wodą albo szklankę i połóżmy ją na nocnym stoliku. Będzie to pierwsza rzecz, którą zobaczymy po przebudzeniu, a wypicie szklanki wody tuż po wstaniu z łóżka stanie się naszym nowym zdrowym nawykiem. "Niech woda będzie częścią codziennej rutyny. Jest nam wszak niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Pomaga wypłukać toksyny, wspomaga trawienie, utrzymuje optymalną temperaturę ciała, pomaga w odchudzaniu, a także poprawia kondycję skóry" - radzi Bristol.
Według najnowszych badań przeprowadzonych przez Brigham Young University, interakcje z przyjaciółmi i rodziną są kluczem do długiego i szczęśliwego życia. DiCarlo radzi, by w momencie, gdy aura jest wyjątkowo zniechęcająca, organizować spotkania towarzyskie w domu. Gry planszowe, kalambury, wspólne oglądanie filmu - wszystkie te aktywności możemy wykonywać w towarzystwie bliskich osób, gdy nie mamy ochoty na wyjścia do barów czy spacery po mieście. "Celem jest zachęcanie do bardziej relaksujących interakcji społecznych, które są korzystne z psychologicznego punktu widzenia" - wyjaśnia ekspertka.
Latem na naszych talerzach lądowała głównie świeża, bogata w witaminy i mikroelementy żywność, w której dominowały owoce i warzywa. Choć jesienią i zimą trudniej o świeże rośliny, nie musimy z nich rezygnować. Wprost przeciwnie - wystarczy sięgać po sezonowe warzywa i owoce, takie jak kabaczek, buraki, cebula, gruszki i oczywiście jabłka. "Te pełnowartościowe, pożywne produkty powinny być naszymi przekąskami i podstawowymi składnikami posiłków" - zaznacza Bristol. To, czego powinniśmy zaś unikać, to żywność przetworzona. "Posiada ona mniej składników odżywczych, za to więcej węglowodanów prostych i sztucznych składników" - dodaje ekspertka.
Długa gorąca kąpiel to prawdopodobnie jedna z największych przyjemności, na jaką możemy sobie pozwolić o tej porze roku. I paradoksalnie najzdrowszych - wylegiwanie się w gorącej wodzie to bowiem chwila relaksu i odpoczynku dla ciała i ducha, której potrzebujemy. Według ekspertki od urody Fiony Briggs łatwo zapomnieć, jak wielką moc ma relaksacyjna kąpiel, która koi nerwy po chłodnym, deszczowym dniu, spędzonym na walce z napiętym harmonogramem. "Poświęcenie czasu na rozpieszczenie się i odstresowanie może przynieść znaczne korzyści tak fizyczne, jak psychiczne" - zaznacza Briggs.
Choć może to brzmieć nieprawdopodobnie, warto od czasu do czasu się ponudzić. Odrobina nudy nie tylko nam bowiem nie szkodzi, ale wręcz jest dla nas korzystna. "Udowodniono naukowo, że nuda pobudza naszą kreatywność i intensyfikuje interakcje społeczne" - tłumaczy dr Samuel Malloy, dyrektor medyczny w internetowej poradni zdrowotnej Dr Felix. "Wiele lat temu, kiedy jechałem autobusem do szkoły, siedziałem i wyglądałem przez okno lub rozmawiałem z osobą siedzącą obok mnie. Dziś nasze oczy kierują się prosto na ekrany telefonów. Następnym razem, gdy będziesz na coś czekać, zamiast korzystać z telefonu, otwórz się na to, co cię otacza i po prostu przeżyj tę chwilę" - radzi.
Otulenie się ciepłym kocem lub kołdrą i beztroskie udanie się na popołudniową drzemkę to bodaj najpopularniejszy sposób na zregenerowanie sił. Choć drzemanie w ciągu dnia uchodzi za przejaw lenistwa, nie warto z tego zwyczaju rezygnować - może on być korzystny dla zdrowia. "Drzemki zmniejszają uczucie senności i zwiększają czujność, ale także poprawiają wydajność w takich obszarach, jak czas reakcji, koordynacja, logiczne rozumowanie, zapamiętywanie i kontrola emocji. Istnieją również naukowe dowody na to, że ucinanie sobie drzemki w ciągu dnia może obniżać ciśnienie krwi" - tłumaczy Kathleen Maddison, ekspertka z zakresu medycyny snu. Jeśli więc następnym razem poczujemy spadek energii, nie miejmy wyrzutów sumienia i pozwólmy sobie na regeneracyjną drzemkę.
Sezon jesiennozimowy to prawdziwe wyzwanie dla naszego zdrowia i samopoczucia. Aby nie dać się sezonowej chandrze, zatroszczmy się o swój psychofizyczny dobrostan. Sięgajmy po zdrowe produkty, z których przyrządzimy rozgrzewające i smaczne potrawy, ćwiczmy regularnie na przekór niesprzyjającej aurze, dbajmy o optymalny poziom nawodnienia, wreszcie - pozwólmy sobie na relaks, a nawet odrobinę nudy. Dzięki temu przetrwamy zimę zdrowi i szczęśliwi.