​Jak walczyć z syndromem opuchniętej twarzy?

Promienna cera to marzenie większości kobiet. Stosujemy przeróżne preparaty do pielęgnacji i poddajemy się rozmaitym zabiegom upiększającym, żeby mieć piękną twarz. Wpływ na jej wygląd ma jednak nie tylko właściwa pielęgnacja. Duże znaczenie ma również nasz styl życia. A jednym z jego kluczowych elementów jest dieta, która może zarówno poprawić kondycję cery, jak i mocno jej zaszkodzić. Na naszym talerzu jak najczęściej powinny lądować będące źródłem witamin warzywa i owoce. Potraw zawierających ostre przyprawy, sól i konserwanty lepiej się wystrzegać.

Szczególnie niebezpieczna dla skóry jest sól, której w naszej diecie jest, niestety, na ogół pod dostatkiem. Zbyt częste spożywanie słonych pokarmów może być przyczyną powstawania niedoskonałości cery, a także nieestetycznych obrzęków. Charakterystycznie opuchnięta twarz zyskała nawet chwytliwą nazwę. Termin "ramen face" doskonale znany jest Koreankom, które słyną ze znajomości tajników dbania o urodę. Nawiązuje on do popularnej azjatyckiej potrawy, której bogaty, niepowtarzalny smak wynika z obecności przypraw i potężnej dawki soli. Ta zaś jest składnikiem wyjątkowo zdradliwym. Jej nadmiar jest powodem wielu skórnych problemów, w tym opuchlizny i wyprysków.

"Spożywanie nadmiernej ilości soli może powodować zatrzymywanie wody w organizmie, co skutkuje obrzękami" - wyjaśnia w rozmowie z "Marie Claire" dr Anthony Youn, specjalista z zakresu kosmetologii i medycyny estetycznej. Radzi on przede wszystkim ograniczyć spożycie słonych potraw i przekąsek. Pamiętajmy, że rujnują one nie tylko wygląd naszej cery, ale i figurę - objawem zatrzymywania wody w organizmie jest wszak również tycie i powstawanie cellulitu wodnego. Aby tego uniknąć, warto nie tylko wyeliminować nadmiar soli, ale też wypijać w ciągu dnia odpowiednią ilość płynów.

Dobrym sposobem na pozbycie się obrzęków będzie także włączenie do diety produktów bogatych w potas, bo pierwiastek ten reguluje gospodarkę wodną organizmu. Znajdziemy go m.in. w suszonych owocach, zwłaszcza w morelach, rodzynkach i figach. Warto uwzględnić w jadłospisie także banany, awokado i cytrusy. Bogatym źródłem potasu są również ziemniaki, marchew, pomidory oraz rośliny strączkowe. Z syndromem opuchniętej twarzy, zwanym "ramen face", pomoże nam się uporać także niezawodny duet rutyny i krzemu, który wzmocni nasze naczynia krwionośne. Obydwa składniki znajdziemy w kaszy gryczanej.

Zwalczanie problemów z cerą powinno odbywać się dwutorowo. Choć działanie od wewnątrz ma największe znaczenie, możemy wzmocnić rezultaty działając również od zewnątrz. W pozbyciu się obrzęków twarzy pomoże nam dodatkowa poduszka pod głową w trakcie snu. "Dodatkowa podpora jest sposobem na walkę z grawitacją. Dzięki większemu kątowi nachylenia, na twarzy gromadzi się mniej płynów" - zapewnia dermatolog dr Dhavala Bhanusali. Ekspertka zaleca, by zaraz po przebudzeniu spryskać twarz zimną wodą, która nie tylko doskonale nas orzeźwi, ale i poprawi krążenie krwi. "Niska temperatura zwęża naczynia krwionośne, pomagając zmniejszyć obrzęk" - wyjaśnia Bhanusali. I zaznacza, że pamiętać powinnyśmy także o właściwej, dostosowanej do wieku i typu skóry, pielęgnacji, która pozostaje jednym z filarów dbania o urodę.