Jakie są objawy tężyczki utajonej?
Zdarzają ci się niekontrolowane drgania mięśni, od dłuższego czasu cierpisz na spadki nastroju, podejrzewasz u siebie depresję? Jesteś przygaszony, ciągle zmęczony, nie możesz się oprzeć czarnym myślom. Możliwe, że winna nie jest twoja psychika, ale zaburzona gospodarka wapniowo-fosforanowa. Niedobory magnezu i witaminy D3 w organizmie mogą być powodem choroby zwanej tężyczką utajoną. Jakie są jej objawy? Jakie kroki należy podjąć w celu jej wyleczenia? Tego dowiesz się poniżej.
Niekontrolowane drżenie mięśni
Najbardziej charakterystycznym objawem tężyczki utajonej jest nadpobudliwość mięśniowo-nerwowa. Stąd niekontrolowane drżenia mięśni, ich bolesne skurcze, a także nadmierna nerwowość i pobudzenie.
Chorobie tej często towarzyszą też stany lękowe, które mogą się wiązać z hiperwentylacją, czyli niewłaściwym oddychaniem. Wywołuje to u chorego strach i uczucie duszenia się. Wiele osób boi się wtedy tak bardzo, że wzywa pogotowie, podczas gdy w tej sytuacji należy spokojnie oddychać do papierowej torebki, by ograniczyć dopływ tlenu do płuc.
Chorzy na tężyczkę często mają także objawy, które przypisuje się astmie. Zdarza się, że odczuwają też kołatanie serca, pojawiają się u nich nadkomorowe zmiany rytmu serca i przyspieszone tętno. Niektórzy chorzy skarżą się na duszność, bóle w klatce piersiowej, problemy ze snem i kłopoty z pamięcią.
Podczas badania EKG może ujawnić się u nich wydłużenie odcinka QT, świadczące o zaburzeniach przewodzenia śródkomorowego. Nierzadko prowadzi to do omdleń, a nawet niebezpiecznego migotania komór.
U osób z tężyczką utajoną stosunkowo często występuje też zespół jelita drażliwego i powtarzające się infekcje dróg moczowych. Ta różnorodność objawów powoduje, że chorzy tracą czas na wizyty u różnych specjalistów, takich jak: internista, reumatolog, kardiolog, pulmonolog czy psychiatra, podczas gdy powinni od razu zgłosić się do neurologa.
Najbardziej narażone na tężyczkę są osoby mające problemy z tarczycą, chorujące na cukrzycę lub astmę oskrzelową. Mała odporność na sytuacje stresowe stanowi dodatkowy czynnik ryzyka, ponieważ długotrwały stres wypłukuje magnez. Niestety, nie istnieje badanie, którego wynik wykazywałby poziom magnezu w kościach, mięśniach czy komórkach nerwowych.
Tężyczkę rozpoznaje się na podstawie wywiadu, czyli rozmowy chorego z lekarzem, i badań. Najważniejsze jest EMG, czyli elektromiografia, która pozwala stwierdzić, czy następują drżenia w mięśniach. Jeśli badanie wypada dodatnio, lekarz wie, że to tężyczka. Musi jednak jeszcze zróżnicować diagnozę między tężyczką jawną a utajoną i w tym celu zleca dodatkowe badania krwi.
Oznacza się w nich poziom parathormonu, magnezu, wapnia, witaminy D3, a czasem też TSH, czyli hormonu tarczycy. Przy tężyczce jawnej, która dodatkowo powoduje ataki porównywalne z atakami padaczki, oprócz braków witaminy D3, magnezu i wapnia, występuje też za niski poziom parathormonu wytwarzanego przez przytarczyce. Chorzy na tężyczkę utajoną mają natomiast prawidłowy jego poziom.
EMG, czyli elektromiografia, to badanie nazywane też próbą tężyczkową albo ischemiczną. Podczas jego wykonywania pacjent trzyma elektrodę igłową, która łączy go z oscyloskopem, specjalnym aparatem, na monitorze którego lekarz obserwuje reakcje mięśni. Wcześniej, na przedramieniu zaciskana jest opaska uciskowa, która uniemożliwia swobodny przepływ krwi.
W trakcie badania pacjent powinien głęboko oddychać. Już po pięciominutowej obserwacji lekarz potrafi ocenić, czy występują drżenia w mięśniach, charakterystyczne dla tężyczki. Badanie jest bezbolesne i nie wymaga żadnego przygotowania.
Leczenie tego schorzenia polega na zażywaniu witaminy D3 oraz magnezu i wapnia. Pacjentom z tężyczką nierzadko zapisuje się leki psychotropowe, które łagodzą stany lękowe.
Bardzo ważna jest też dieta bogata w magnez. Bezwzględnie powinniśmy też zwolnić tempo życia, i nauczyć się radzić sobie ze stresem, który sprzyja tej chorobie. Jeśli wyżej wymienione sposoby leczenia nie pomagają, konieczne jest dożylne podawanie magnezu, które odbywa się zawsze pod kontrolą lekarza.
Magnez
Przewlekły stres wypłukuje magnez, dlatego starajmy się go unikać. Dobrym źródłem magnezu są zielone warzywa i nienasycone kwasy tłuszczowe w orzechach i rybach, a także kasze i kakao. Ważne! Jeśli chcemy, aby kasza zachowała jak najwięcej magnezu, najpierw podprażmy ją na suchej patelni, a następnie gotujmy w małej ilości wody. Przygotowana na sypko i lekko twarda, zachowa większość wartości odżywczych. Starajmy się unikać produktów, które wypłukują magnez np. kawy, czarnej herbaty i napojów energetyzujących.
Kupujmy preparaty magnezu z witaminą B6, ponieważ ułatwia ona wchłanianie tego pierwiastka. Dobrze wchłaniają się też preparaty zawierające sole organiczne magnezu, takie jak mleczan, cytrynian czy asparagianian, gorzej – nieorganiczne, czyli węglan lub chlorek. Kupując preparaty magnezowe, wybierajmy te z ochronną powłoczką, która sprawia, że nie rozpuszczają się w żołądku, ale dopiero w jelicie cienkim.
Aby organizm wyprodukował zalecaną dawkę tej witaminy, przebywajmy na słońcu przez 15 minut minimum dwa razy w tygodniu. Braki tej witaminy uzupełni też włączenie do diety ryb morskich, takich jak tuńczyk, makrela, śledź i łosoś oraz mleka żółtka jaj i wątróbki. Jesienią i zimą, ze względu na brak słońca, raz dziennie przyjmujmy łyżkę stołową tranu.
Witamina D3, magnez i wapń są od siebie zależne. Niski poziom witaminy D3 utrudnia wchłanianie wapnia, a z kolei niski poziom wapnia negatywnie wpływa na przyswajanie magnezu. Dlatego warto zadbać o odpowiednią ilość wapnia w diecie. Jego ważnym źródłem jest nabiał, zwłaszcza o obniżonej zawartości tłuszczu i zielone warzywa, np. szpinak, brokuły oraz kapusta. Jednak, aby ten pierwiastek dobrze był wchłaniany, nie należy jeść z dużo białka, czyli głównie mięsa.