Reklama

Mięśniaki macicy: Problem kilku milionów Polek

Mięśniaki macicy, czyli łagodne rozrosty nowotworów występują dziś u co piątej Polki po 35 r.ż. i co drugiej miesiączkującej pięćdziesięciolatki.(1) Powagi problemu dodaje fakt, iż mięśniaki macicy bardzo często dotyczą kobiet, które planują macierzyństwo. Ich występowanie niejednokrotnie może skomplikować planowanie rodziny.

Przyczyny powstawania mięśniaków macicy nie są jeszcze dokładnie znane. Bez wątpienia dużą rolę w ich genezie odgrywają zaburzenia równowagi hormonalnej organizmu (zbyt wysoki poziom estrogenu przy za niskim  poziomie progesteronu). Większe predyspozycje do zachorowania mają na przykład kobiety otyłe oraz obciążone genetycznie, natomiast mniej prawdopodobne jest wystąpienie mięśniaków u kobiet, które urodziły już dziecko.

Mięśniaki to często choroba, która atakuje po cichu. Bardzo często w początkowym stadium nie dają żadnych objawów, a jeśli już ich symptomy występują to są niespecyficzne. Często zdarza się, że kobiety dowiadują się o mięśniakach przypadkiem, np. podczas wizyt u ginekologa czy badań (USG jamy brzusznej, USG transwaginalne), dlatego tak ważne są regularne wizyty u ginekologa.

Reklama

Jakie objawy powinny Cię zaniepokoić?

Ból podbrzusza, skurcze macicy (mogą być silne), bardzo obfite miesiączki (ze skrzepami krwi), ogólne osłabienie organizmu (spowodowane anemią), a także problemy z zajściem w ciążę to objawy, które powinny skłonić do wizyty u ginekologa. Wizyta kontrolna pozwoli rozpoznać przyczynę problemu, a zlecone przez lekarza dodatkowe badania pomogą w postawieniu diagnozy.

Diagnoza: Mięśniaki

Kobiety, u których zdiagnozowano mięśniaki przeżywają duży stres. Bardzo często wiąże się on  z obawami i lękiem związanym z możliwą utratą kobiecości oraz niejasną przyszłością.

 -  Informacja o operacji wiąże się z ogromnym lękiem i stresem. Chodzi nie tylko o strach związany z samą operacją, ale z tym, jak będzie wyglądało dalsze życie - wyjaśnia Alina Pulcer, prezes Stowarzyszenia "Magnolia", które zajmuje się pomocą kobietom z problemami onkologiczno-ginekologicznymi. -  Szczególnie trudno jest kobietom, które chciałyby zostać matkami. Kiedy ja zostałam poinformowana o konieczności wykonania zabiegu, miałam już jedno dziecko. Chciałam mieć ich jednak więcej, marzyłam o czwórce. Moi znajomi mówią nawet, że mam nadmiar uczuć macierzyńskich, zawsze zresztą marzyłam o dużej rodzinie. Wraz z zabiegiem skończyły się moje marzenia.

-Kobieta, która dowiaduje się, że zagrożone jest jej zdrowie, odczuwa bardzo silny stres. Jest on dodatkowo spotęgowany przez fakt, że choroba dotyka sfery intymnej, a także stanowi możliwe zagrożenie dla tożsamości kobiety w odegraniu roli matki - mówi Iwona Haak, psycholog z Poradni Zdrowia Psychicznego. - Dla młodych kobiet, które do tej pory cieszyły się dobrym zdrowiem, sytuacja może być tym bardziej dotkliwa. Dzieje się tak, gdyż w tym wieku traktujemy zdrowie, jako coś oczywistego. Dlatego tak ważne jest, by lekarze rozumieli stan emocjonalny pacjentki - jej zdenerwowanie, trudność w podjęciu decyzji czy potrzebę czasu.

Jak się jednak okazuje, operacja wycięcia macicy nie zawsze jest konieczna, o czym przekonuje prof. dr hab. n. med. Jan Kotarski, Kierownik I Kliniki Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w  Lublinie.

 - Przede  wszystkim nie należy się stresować, że pojawienie się mięśniaka oznacza zabieg operacyjny i wycięcie macicy. Jeśli mięśniaki są małe i nie dają objawów, nie wymagają leczenia, a jedynie obserwacji - przekonuje lekarza. - Rodzaj leczenia zależy od kilku czynników: wieku pacjentki, występujących objawów, wielkości mięśniaka i jego położenia w obrębie macicy. Leczenie operacyjne ma najbogatsze piśmiennictwo i najdłuższą historię, ale obecnie dysponujemy również skutecznymi metodami farmakologicznymi - dodaje.

Niestety mimo dostępnego wachlarza terapii, w Polsce nadal najczęściej stosowaną metodą leczenia jest histerektomia (całościowe usunięcie macicy) - tylko w 2014 roku przeprowadzono aż 19 914 takich operacji(2).

Bardzo ważnym jest, by przed rozpoczęciem leczenia mięśniaków skonsultować ze specjalistą wszystkie dostępne metody leczenia i wybrać tę, która będzie najbardziej adekwatną do stadium choroby, jak i planów pacjentki. Dotyczy to w szczególności kobiet, które myślą o powiększeniu rodziny i nie chcą poddawać się leczeniu radyklanymi metodami.

Jakie metody warto rozważyć, jeśli myślisz o powiększeniu rodziny?

W przypadku młodych kobiet, które planują macierzyństwo. warto, jeśli nie ma przeciwskazań medycznych, dobrać metodę mniej inwazyjną bądź zastosować nowoczesną farmakoterapię.

- U kobiet, które jeszcze nie zrealizowały swoich planów macierzyńskich, szeroko stosowaną metodą jest miomektomia - mówi prof. dr hab. n. med. Jan Kotarski.  Podczas zabiegu tylko usuwa się mięśniaki, ale również można zrekonstruować mięsień macicy - co jest bardzo ważne dla prawidłowego donoszenia ewentualnej ciąży. Miomektomia nie jest jednak zabiegiem idealnym - szacuje się, że po 5 latach od zabiegu u ok. 50 proc. kobiet ponownie wystąpią mięśniaki.

Od niedawna (a konkretnie od 4 lat) w krajach Unii Europejskiej możliwe jest leczenie farmakologiczne, które przynosi zadowalające efekty.

- Niewątpliwie przełomem w leczeniu mięśniaków macicy było wprowadzenie leków hormonalnych z grupy selektywnych modulatorów receptora progesteronowego - tłumaczy profesor Kotarski. - Po wielu latach badań i przeanalizowaniu tysięcy związków wyłoniono lek, który wpływa bezpośrednio na tkankę mięśniaka.

W trakcie trwającej 3 miesiące terapii udaje się zahamować wzrost mięśniaków, a wiele z nich ulega zmniejszeniu. Lek zarejestrowany jest w krajach Unii Europejskiej w leczeniu poprzedzającym zabieg operacyjny  - tłumaczy profesor. Trwają jednak bardzo zaawansowane badania nad zastosowaniem długotrwających cyklów terapeutycznych jako jedynego leczenia, bez konieczność operacji. Niecierpliwie czekamy na wyniki tych badań.

Mięśniaki macicy a szczęśliwe macierzyństwo

Profesor Kotarski przekonuje również, że mięśniaki nie zawsze powodują problemy z zajściem w ciążę.

- Wiele  zależy od wielkości mięśniaków i ich lokalizacji - tego, czy zniekształcają jamę macicy, czy nie - mówi lekarz. - Wiele kobiet, które mają mięśniaki, bez problemu zachodzi w ciążę, donosi ją i rodzi siłami natury. Oczywiście w ciąży mięśniaki bez wątpienia się powiększą, powiększa się bowiem cała macica, ale w okresie połogu powinny ulec zmniejszeniu. Jednakże pamiętać należy, że ciąża rozwijająca się w macicy z mięśniakami zaliczana jest do ciąży wysokiego ryzyka - dodaje.

Kiedy operacja jest konieczna

Oczywiście zdarza się, że metody małoinwazyjne zawodzą i konieczne jest usunięcie macicy. Wtedy  pacjentkę należy objąć szczególną opieką, w tym również psychologiczną.

- Oczywiście  są przypadki, kiedy trzeba ratować zdrowie, a nawet życie kobiet i wycięcie macicy jest koniecznością - mówi Alina Pulcer ze Stowarzyszenia Magnolia - Jednak nie zmienia to faktu, że kobiety ogromnie to przeżywają. Mówi się, że po menopauzie łatwiej pogodzić się z takim obrotem spraw. Ale niewiele osób wie o tym, że wycięcie macicy może powodować nietrzymanie moczu, a jeśli wycięte zostały także przypadki - problemy hormonalne.  To dla wielu osób nadal temat tabu, ale uważam, że my, kobiety, powinnyśmy  o tym mówić. Być może dzięki temu inne kobiety w tej samej sytuacji będą wiedziały, że nie są same.

Warto pamiętać jednak, że każda kobieta zmagająca się z mięśniaki macicy, przed rozpoczęciem leczenia ma prawo wiedzieć z jakie dostępne są formy leczenia. Bardzo ważne w doborze odpowiedniej metody leczenia mięśniaków jest omówienie jej z pacjentką. Należy jednak pamiętać, że zawsze ostateczna decyzja dotycząca wyboru terapii należy do lekarza. Musi on dostosować rodzaj leczenia
do sytuacji pacjentki - wieku, wielkości mięśniaka, jak również planów macierzyńskich.

(1)Więcej informacji znajdziecie na stronie LeczymyMiesniaki

(2)Źródło: NFZ - Jednorodne Grupy pacjentów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy