Migrena coraz lepiej leczona
Nieznośne pulsowanie skroni, zły nastrój, światłowstręt i odruch wymiotny pod wpływem byle zapachu to dolegliwości dobrze znane wielu kobietom! Na szczęście, mamy dużo możliwości, by sobie z nimi poradzić.
Migrena atakuje nas 3-4 razy częściej niż mężczyzn. Zazwyczaj jest to kilkugodzinne uderzenie, ale bywa, że utrzymuje się nawet 3 dni. Może dokuczać nam raz na kilka miesięcy lub kilkanaście razy w ciągu miesiąca. Z pewnością nie jest niczym przyjemnym i w mniejszym lub większym stopniu utrudnia codzienne życie. Oto, co o niej dziś wiadomo.
Skąd takie bóle głowy? Specjaliści przyznają, że to jedno z najbardziej tajemniczych schorzeń. Wciąż nie ma pewności, co tak naprawdę je powoduje. Rozważa się co najmniej kilka przyczyn migreny.
Zakłócenia w przepływie krwi przez mózg
Według niektórych specjalistów powodem migreny jest to, że naczynia krwionośne najpierw mocno się kurczą, a następnie rozszerzają. Za takim zachowaniem tętnic mózgowych mogą kryć się zaburzenia hormonalne, np. wahania stężenia serotoniny. Tak czy inaczej, mózg nie najlepiej znosi pojawiające się na przemian niedokrwienie oraz przekrwienie, co daje nam odczuć pod postacią migreny.
Podrażnienie opon mózgowych
Niektórzy uważają, że to wina pewnych białek, które znajdują się na końcach nerwów.
Gen migreny
Naukowcy odkryli go kilka lat temu i nazwali TRESK. Ustalono, że pod jego wpływem mózg staje się wrażliwszy na różne bodźce z otoczenia. Znajdujące się w nim ośrodki bólowe mogą zostać pobudzone np. przez jaskrawe światło lub intensywny zapach, co odbieramy jako migrenę.
Ostatnie odkrycia
Możemy być bardziej narażone na migrenę przewlekłą, gdy występuje u nas niedobór (choćby łagodny) wit. D, wit. B2 lub koenzymu Q10. Dodatkowym (i zaskakującym) czynnikiem sprzyjającym są przykre doświadczenia w przeszłości. Wykazano, że na migrenę częściej cierpią kobiety, które spotkały się w dzieciństwie z przemocą (np. emocjonalną, słowną, fizyczną).
Co sprzyja atakom?
Zmiany pogody: Naukowcy zbadali, że feralne dla migrenowców dni to takie, w których następuje spadek ciśnienia atmosferycznego lub wzrost temperatury, niebo jest zachmurzone, a powietrze wilgotne. O dolegliwości łatwiej również w burzowe oraz wietrzne dni.
Bycie na czczo: Migrena lubi, gdy nie jemy śniadań, robimy duże przerwy między posiłkami lub jemy za mało (bo np. się odchudzamy). Niekorzystna jest każda sytuacja, która powoduje, że we krwi krąży zbyt mało cukru.
Zaburzony sen: Dobremu samopoczuciu nie służy zarówno niedobór snu i niewyspanie, jak i jego nadmiar oraz spowodowana nim ociężałość. Owulacja i miesiączka Najczęściej migrena przytrafia się nam 1-2 dni przed miesiączką lub w czasie pierwszego lub drugiego dnia krwawienia.
Mocne zapachy: Zgubna w skutkach może okazać się np. wizyta w perfumerii.
Cztery rodzaje pomocy
Dzięki postępowi medycyny migrenę można zwalczać na coraz więcej sposobów, do tego bardziej skutecznie.
Środki z kwasem tolfenamowym przyjdą nam z pomocą, gdy czujemy, że zbliża się atak migreny. Do niedawna były dostępne tylko na receptę, dziś kupimy je w aptece "od ręki" (np. Migea, ok. 20 zł za opak. 4 sztuk).
Tryptany to leki, o których specjaliści mawiają, że są "złotym standardem" w leczeniu migreny. Mogą nie tylko powstrzymać zbliżający się atak dolegliwości, ale także przerwać go, gdy już nastąpi. Są dostępne na receptę (od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za opak. 2-6 tabletek).
Zastrzyki z toksyny botulinowej BOTOX - dotychczas znane głównie z tego, że pomagają pozbyć się zmarszczek, okazały się prawdziwym hitem w leczeniu migreny! Za pomocą cienkiej i krótkiej igły wstrzykuje się lek w skórę głowy (m.in. w okolicę czoła, skroni, potylicy i karku). Powoduje to zablokowanie zakończeń tzw. nerwu trójdzielnego. Dzięki temu przestają być z nich uwalniane substancje odpowiedzialne za ból głowy. Niestety, terapia, choć bardzo skuteczna, nie jest refundowana przez NFZ (w leczeniu migreny). Cena za jeden zabieg to ok. 2000 zł (zwykle potrzeba trzech; robi się je w odstępach 3-miesięcznych). Przed rozpoczęciem terapii konieczna jest konsultacja neurologa.
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna (rTMS) to kolejna nowoczesna metoda leczenia migreny. Może być pomocna np. gdy leki nie przynoszą poprawy. Polega na zastosowaniu fal elektromagnetycznych. Pod ich wpływem pobudzane są różne procesy w mózgu (np. wydzielanie ochronnych substancji), co przeciwdziała migrenie. Niestety, metoda ta nie jest refundowana przez NFZ. Za zabieg trzeba zapłacić ok. 150 zł (w sumie potrzeba ich ok. ośmiu). Wcześniej powinnyśmy skonsultować się z lekarzem (np. neurologiem) i zrobić badania kontrolne: obrazowe głowy oraz EEG. Uwaga! Ta metoda może nie być dla nas wskazana, jeśli chorujemy na padaczkę.
Odżywiaj się właściwie
Codziennie jedz śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację - za każdym razem powinna to być umiarkowanie duża porcja pokarmu. Między posiłkami rób przerwę nie dłuższą niż 3 godziny.
Utrzymuj swoją wagę w normie
Wykazano, że im większe BMI, a także obwód pasa, tym bardziej prawdopodobne ataki migreny. Aby zadbać o linię, spożywaj codziennie odpowiednią (20-40 g) ilość błonnika, pamiętając przy tym o piciu wody.
Dostarczaj sobie z pożywieniem witaminy B2
Występuje m.in. w: twarożku, naturalnym jogurcie, morelach, pełnym ziarnie, kiełkach pszenicy i warzywach liściastych.
Uważaj na suplementy diety zawierające w swoim składzie ekstrakt z drożdży. Są źródłem dużej ilości tyraminy, przez co zamiast pomóc, mogą ci zaszkodzić.
Gdy jesteś głodna (i masz niski poziom glukozy we krwi), nie pij kawy ani żadnego innego napoju zawierającego kofeinę. To naraża cię na jeszcze większy spadek stężenia cukru w organizmie i w następstwie migrenę. 6 Wspomagaj się suplementami diety z wit. D i koenzymem Q10. Ich wybór oraz właściwą dawkę doradzi lekarz rodzinny (ewentualnie neurolog).
Nie unikaj wysiłku fizycznego!
Ćwiczenia czynią cię bardziej odporną na niekorzystne wpływy zewnętrzne (np. zmiany pogody). Jeśli jednak do tej pory byłaś mało aktywna, zwiększaj wysiłek stopniowo.
Wszystko, co jesz lub pijesz, powinno być świeże
Nie przechowuj długo w lodówce żadnych pokarmów ani napojów. To powoduje, że zwiększa się w nich ilość tyraminy (nawet jeśli początkowo jest znikoma).
Nawet jeśli od dawna nie miałaś ataku migreny, nie jadaj pokarmów, które słyną z dużej ilości tyraminy. Są to m.in.: sery (typu blue, brie, camembert, cheddar, emmentaler, mozzarella, parmezan, roquefort), ryby (marynowane, solone, wędzone), anchois, podroby, kiełbasa pepperoni, salami, awokado, banany, figi, bób, soja, czekolada, wino.
Gdy nadchodzi zmiana pogody (i zwiększa się ryzyko ataku migreny), szczególnie mocno zadbaj o higieniczny tryb życia. Kieruj się wymienionymi zasadami, a dodatkowo pamiętaj o ok. 8 godzinach snu.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***