Na lepsze trawienie tłuszczu
Świątecznym wędlinom, mięsom, majonezowym sosom, ciastom trudno się oprzeć... Radzimy więc, co zrobić, by nie były wielkim wyzwaniem dla żołądka i figury.
Octowa mikstura
Wypijając ją przed posiłkiem, unikniemy nieprzyjemnych objawów po ucztowaniu. Wykorzystany w napoju ocet jabłkowy zawiera wiele minerałów i pektyny, pobudzające wydzielanie soku żołądkowego i żółci, co przekłada się na lepsze trawienie i zmniejsza apetyt. ✔Miksturę przygotujemy z łyżki octu jabłkowego oraz szklanki ciepłej wody. Dla poprawy smaku możemy dodać odrobinkę miodu. Uwaga! Octu nie powinny stosować osoby z chorobą wrzodową żołądka.
Jabłka, grejpfruty, pomarańcze to doskonałe spalacze tłuszczu. Zawierają pektyny, które przyspieszają trawienie i pomagają pozbyć się z organizmu szkodliwych toksyn.
Jako przekąska po tłustym posiłku sprawdzą się też morele, banany, truskawki. Uwaga! w chłodniejsze dni nie przesadzajmy z cytrusami, bo bardzo wychładzają organizm.
Przyprawy
Dzięki nim potrawy będą lżejsze, a my unikniemy niestrawności. Do wielkanocnych dań pasują m.in: majeranek: do tłustych mięs i ciężkich zup; tymianek: do domowych wędlin, pasztetów, sosów, sałatki ziemniaczanej; rozmaryn: do tłustych mięs, ryb, potraw z czosnkiem; estragon: do golonki, boczku, domowych wędlin, ryb, sosów z majonezem; oregano: do pieczeni, duszonej cielęciny i jagnięciny.
Ziołowe napary
Zaraz po ciężkostrawnym posiłku warto wypić herbatkę z rumianku, mięty pieprzowej, dzikiej róży, werbeny, mniszka lekarskiego lub kopru włoskiego. Takie napary działają rozkurczowo na mięśniówkę gładką jelit, jak również skutecznie pobudzają wydzielanie żółci, która jest niezbędna do trawienia tłuszczów. Aby przygotować napar, wystarczy torebkę lub łyżkę ziół zalać szklankę wrzątku i zostawić pod przykryciem ok. 10 min.
Jeżeli jeszcze kilka godzin po zjedzeniu tłustej potrawy, nadal mamy objawy niestrawności: zgagę, odbijanie, nudności i czujemy się ciężko, pomoże nam napar z dziurawca.
Woda ważna przez cały dzień
Często o niej zapominamy, a jest bardzo istotna dla trawienia. M.in. wspomaga wątrobę w przemianie tłuszczu w energię.
Codziennie wypijajmy 8 szklanek (ok. 2 l) wody. Może to być niegazowana woda mineralna albo taka z kranu (jeśli nie jesteśmy pewni jej jakości, oczyśćmy ją za pomocą filtra).
Ok. 15-30 minut przed posiłkiem dietetycy zalecają wypić szklankę wody. To usprawnia trawienie i poskramia nadmierne łaknienie. Za to w czasie posiłku najlepiej w ogóle unikać popijania.
Natomiast po jedzeniu warto odczekać ok. 15 minut i wypić szklankę wody z sokiem z cytryny.
Owoce na deser
Jabłka, grejpfruty, pomarańcze to doskonałe spalacze tłuszczu. Zawierają pektyny, które przyspieszają trawienie i pomagają pozbyć się z organizmu szkodliwych toksyn.
Jako przekąska po tłustym posiłku sprawdzą się też morele, banany, truskawki. Uwaga! w chłodniejsze dni nie przesadzajmy z cytrusami, bo bardzo wychładzają organizm.
Filiżanka herbaty
Ten napój polecały nasze babcie. Czarna herbata zawiera teinę, która pobudza wydzielanie soków żołądkowych i spalanie tłuszczu. Podobnie działa herbata zielona, ale ma mniej teiny.
Po posiłku napój pijmy gorący, co złagodzi efekt przejedzenia. Najlepiej po tłustym daniu w ogóle unikać zimnych płynów i deserów, bo nasilają dolegliwości.