Na spadek energii

Współcześnie ludzie prowadząc aktywny tryb życia nie wysypiają się wystarczająco długo. Żyjemy w warunkach chronicznej deprywacji snu. A ma to zgubne długofalowe skutki na funkcjonowanie człowieka i społeczeństwa.

Przyczyny zmęczenia

Kilka rzeczy wpływa dodatkowo na zmęczenie - m.in. niewłaściwe odżywianie się - opuszczanie posiłków, zwłaszcza śniadań, spożywanie nadmiernych ilości cukru i kofeiny. Pomijając śniadanie narażamy nasz organizm na fizyczne i psychiczne zmęczenie jeszcze przed upływem połowy dnia. Sycąc się przypadkowo pączkiem, batonem czy filiżanką kawy, zaspokajamy tylko chwilowy głód, nie dostarczając tak naprawdę organizmowi niezbędnych składników odżywczych.

Zmęczenie organizmu powodowane jest też bardzo często odwodnieniem, nie popijaniem wystarczającej ilości płynów w ciągu dnia.

Współczesne społeczeństwo wierzy, że ludzie potrzebują być w ciągłym stanie zdolności produkcyjnej, że tego wymaga od nas organizm. A jest wręcz przeciwnie. Nasze ciała są przemęczone, stres ogarnął niemal każdą działalność człowieka. Z kolei nasi przodkowie pozwalali swemu układowi nerwowemu na krótkotrwałe przerwy, dzięki którym mogli powrócić do wewnętrznej harmonii. Dzisiaj większość z nas jest zestresowana, skarży się na wewnętrzny niepokój, spadek energii życiowej, nierelaksujący sen, obniżone bądź przerośnięte libido.

Pożywienie a energia

Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że to, jak się odżywiają, wpływa na poziom ich życiowej energii. Kofeina, cukier, alkohol, przetworzone tłuszcze pozbawiają energii. Np. cukier podnosi poziom insuliny powodując, że jego zawartość we krwi raz się podnosi, innym razem opada, co wpływa na niestabilność energetyczną. W efekcie czujemy się głodni cały czas, często doświadczamy napadów głodu, które staramy się załagodzić czymś dającym szybkiego "kopa", jak baton, chipsy itp.

Stąd już niedaleko do hipoglemicznych objawów - drżenia i ogólnego podniecenia w chwili, gdy niczego nie jemy. To z kolei leży u podstaw ataków paniki, chwilowej niepamięci, ryzyka chorób serca, nowotworów czy Alzheimera.

Przyczyny zmęczenia kobiety

U kobiet największą przyczyną zmęczenia jest niezdolność mówienia "nie". Mówiąc do siebie "tak" kobiety odczuwają dyskomfort z tego powodu, że komuś innemu w związku z tym będą musiały odmówić. Z poczucia obowiązku czy odpowiedzialności, troski czy współczucia kobiety mają tendencję i łatwość w poświęcaniu się innym.

Zadaniem numer 1 dla kobiet jest nauczyć się świadomie odmawiać - w przeciwnym bowiem razie traci się energię oraz zdolność koncentracji na rzeczach naprawdę ważnych. Współczucie nie ma nic wspólnego ze współzależnością - nie można brać odpowiedzialności za życie innych osób tylko z tego względu, że sobie gorzej lub inaczej od nas radzą.

Na kobiety czyhają też i inne zasadzki - skłonność (znacznie większa niż u panów) do podjadania słodyczy, wsłuchiwanie się w sygnały wysyłane przez organizm i tendencja od impulsywnych reakcji (nierzadko kończy się to depresją), większa świadomość żywienia - panowie jedzą nie zastanawiając się zbyt nad tym, co jedzą, nie martwią się ewentualnym zgubnym wpływem pożywienia na ich stan ducha i ciała, spożywają też ogólnie więcej niż kobiety, stąd trudniej u nich o jakiekolwiek niedobory składników odżywczych.

Co więcej - dojrzałe kobiety, przeżywające menstruację, ze swej natury narażone są na deficyt żelaza (niekoniecznie musi się to wiązać z anemią), który jest przyczyną zmęczenia, trudności z myśleniem i koncentracją, zaburzeniami snu i nieodpornością na przeziębienia. Sięgają po kawę, zamiast po żelazo.

Predestynowane przez naturę do spokojniejszego tempa życia, w zgodzie z cyklami natury, jeszcze bardziej niż mężczyźni są skrzywdzone przez morderczy tryb współczesnego życia.

Jak odzyskać energię?

Z duchowego punktu widzenia kobiety powinny zadbać o przyjemne otoczenie, kontakt z przyrodą, zwolnienie codziennego tempa. Muszą też zaakceptować ograniczenia swego organizmu oraz przyjąć do wiadomości fakt, że nie ułożą życia innym osobom.

Należy też nauczyć się sztuki relaksu, umiejętnie sterować swoim oddechem (optymalna liczba oddechów to około 7 na minutę), wykształcić zdolność oddychania przeponą.

Zmienić dietę - zrezygnować z cukru, alkoholu, kofeiny i tłuszczów. Spożywać więcej białka (najlepiej z rana), tłuszczów omega-3, wieloziarnistego pieczywa i zakończyć biesiadowanie na 3 godziny przed udaniem się na nocny spoczynek.

Regularne ćwiczenia, jak i dobry sen są kluczowe dla dobrego samopoczucia. Ważne jest też umiejętne radzenie sobie ze stresem (joga, medytacje, terapie dla ducha i ciała).

Nade wszystko jednak należy słuchać swego organizmu, który wysyła właściwe sygnały o właściwej porze - gdy jest zmęczony, domaga się relaksu, gdy senny - snu. Nie ignorujmy jego głosu.