Reklama

Najbardziej energetyczne produkty

Jesienią, kiedy dnie wydają się krótsze, czujemy się bardziej senni i ociężali. To skutek aury, wahającego się poziomu ciśnienia atmosferycznego oraz niedostatecznej ilości promieni słonecznych. Kiedy brak nam sił najczęściej sięgamy po kubek aromatycznej kawy albo kilka kostek czekolady. Jednak w nadmiarze mogą poważnie szkodzić organizmowi, przyczynić się do podniesienia poziomu ciśnienia tętniczego krwi. Aby mieć więcej energii na co dzień, warto spożywać produkty, które są źródłem węglowodanów złożonych: nie tylko dodają siły na podejmowanie codziennych zadań, ale także są niezbędne w procesach odchudzania. Zatem, co warto włączyć do diety, aby mieć więcej siły na co dzień?

Bataty

Jeszcze kilka lat temu bataty były produktem, który rzadko gościły na naszych stołach, jednak ich popularność stale rośnie. Słodki ziemniak jest warzywem, które ma nieograniczony potencjał do wykorzystania w kulinariach: puree może być zamiennikiem zwykłego ziemniaka i być smacznym dodatkiem do obiadu. Poza tym przygotowane z niego frytki (z minimalną ilością tłuszczu w piekarniku) są o wiele zdrowsze oraz dostarczają niezbędnych witamin, m.in. A, C oraz E, które zaliczane są do silnych przeciwutleniaczy. Bataty są źródłem węglowodanów złożonych, które dodają sporo energii, jednak cechuje je niski indeks glikemiczny, co sprzyja utrzymaniu zdrowej i szczupłej sylwetki

Reklama

Banany

W codziennej diecie nie powinno zabraknąć świeżych owoców i warzyw. Chcąc zapewnić sobie zdrową i bezpieczną przekąskę, która dodaje mnóstwa energii, warto jeść banany. Niestety, te słodkie owoce są bardzo kaloryczne, dlatego osoby, które jedzą je częściej powinny intensywniej ćwiczyć. Wysiłek się opłaci, ponieważ banany zawierają mnóstwo witamin (A, C, E, K oraz z grupy B), a także pektyny, które zalicza się do błonnika pokarmowego. Pomagają one poprawić pracę jelit i żołądka, co przekłada się na intensywniejszy i sprawniejszy metabolizm. Nie wolno zapominać o obecności w bananach potasu, który korzystnie oddziałuje na pracę serca. Wzmacnia je, a także może zapobiegać chorobom takim jak miażdżyca czy nadciśnienie tętnicze.

Strączki

Warzywa strączkowe są w Polsce niezwykle popularne. Fasola, groch, bób, ale też pochodzące z innych krajów ciecierzyca i soczewica są najczęściej podstawą diet wegańskich i wegetariańskich, ponieważ są bogatym źródłem białka. Substancja ta jest budulcem płynów ustrojowych, ale też pomaga regenerować się mięśniom, np. po intensywnym wysiłku fizycznym. Poza tym znaleźć w nich można węglowodany, które dodają energii na co dzień. Zalicza się do nich oligosacharydy, które mogą powodować dyskomfort w jelitach i wzdęcia. Aby ich uniknąć przed przyrządzeniem potraw zawierających strączki warto je namoczyć w wodzie minimum na 12 godzin.

Miód

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu lansowano hasło, że cukier krzepi i jest ogromnym źródłem energii. Dziś jednak wiadomo, że w nadmiarze pogarsza nasz ogólny stan zdrowia. Nie tylko niszczy zęby, ale przyczynia się do nadwagi i otyłości oraz zaburza gospodarkę hormonalną. Dlatego lepiej zastąpić zwykły biały cukier miodem, który nie dość ze naturalnie słodzi potrawy i napoje, to zwiera również witaminy i minerały niezbędne dla codziennego funkcjonowania. Dodatkowo miód zawiera enzymy, takie jak lizozym i inhibina, które mają działanie przeciwbakteryjne, co ułatwia pokonanie infekcji, takich jak np. przeziębienie.

Ryż

Ryż jest bardzo popularnym zbożem, który najczęściej kojarzy się z kuchnią azjatycką. Trzeba wiedzieć, że to najpowszechniejszy rodzaj zboża, który uprawiany jest od pięciu tysięcy lat. Chcąc zapewnić sobie więcej energii na co dzień, warto go włączyć do diety. Jednak zamiast zwykłego ryżu białego, warto sięgnąć po brązowy. Jest bardziej kaloryczny, natomiast na jego korzyść przemawia niższy indeks glikemiczny, co przedkłada się na mniejszy wyrzut insuliny do krwiobiegu. Poza tym jest bezpieczny dla osób borykających się z celiakią i nietolerancją glutenu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama