Nie lekceważ nawracających bólów głowy
Zwykle gdy znów boli nas głowa, bagatelizujemy dolegliwość. „To wina ciśnienia” mawiamy. Tymczasem problemu nie wolno lekceważyć, bo może być pierwszym symptomem poważnych dolegliwości.
Aż u 30 proc. pacjentów skarżących się na bóle głowy badania wykazują tę chorobę. Wykryje ją badanie krwi (sprawdza poziom TSH oraz FT3 i FT4). Gdy wyniki będą nieprawidłowe, dostaniemy skierowanie do endokrynologa.
U 26 proc. osób ból głowy jest pierwszym objawem gruczolaka. Nie bagatelizuj zwłaszcza dolegliwości nasilającej się podczas kaszlu i umiejscowionej "za oczami", w okolicy skroni oraz na wierzchołku głowy. Chorobę wykluczy badanie poziomu prolaktyny (z krwi). Może też być potrzebny RTG lub MR głowy.
Bóle głowy bywają również sygnałem cukrzycy, alergii, nietolerancji pokarmowej, osteoporozy oraz chorób nadnerczy.