Reklama

Nie wstydź się! Lecz opryszczkę

Wywołuje ją ten sam wirus, który jest odpowiedzialny za tzw. zimno na ustach. Jednak opryszczka narządów płciowych jest nie tylko bolesna, ale może też mieć groźne konsekwencje zdrowotne. Jeśli się, obawiasz, że ją masz, nie zwlekaj! Idź do lekarza.

Pęcherzyki opryszczki, które pojawią się na wargach, staramy się zatuszować kosmetykiem lub ukryć pod plasterkiem. Podobne zmiany na narządach płciowych tak nas krępują, że wstydzimy się pokazać je lekarzowi. To prawda, że w końcu same się wygoją, ale po pewnym czasie znowu powrócą. Wizyta u ginekologa jest więc konieczna, bo jeśli wirus raz wtargnął do naszego organizmu, będziemy już jego nosicielem do końca życia. A może okazać się on bardzo niebezpieczny, szczególnie jeśli uaktywni się w ciąży lub przed porodem.

Jak się zarażamy

Reklama

Zarówno opryszczkę wargową jak i narządów płciowych wywołuje wirus - Herpes simplex. Występuje on jednak w dwóch odmianach. Za infekcję w okolicach narządów płciowych u kobiet i mężczyzn odpowiedzialny jest HSV typu 2. Wirus jest bardzo zaraźliwy. Zakażenie nim następuje najczęściej podczas stosunku seksualnego (pochwowego, oralnego, analnego) z partnerem, który jest jego nosicielem i ma niewygojone pęcherzyki, strupki lub owrzodzenia na narządach płciowych. Ale też przez pocałunek lub dotknięcie dłonią miejsca, na którym jest niewyleczona do końca opryszczka.

Charakterystyczne objawy

Pierwsze oznaki choroby zauważamy najczęściej po ok. 2 tygodniach od zakażenia. U niektórych osób pojawia się gorączka, złe samopoczucie, ogólne osłabienie. Okolice narządów płciowych są zaczerwienione, swędzą, kłują i pieką. Potem pojawiają się pęcherzyki wypełnione płynem surowiczym. Po pewnym czasie pęcherzyki pękają i wówczas tworzą się w tym miejscu płytkie owrzodzenia. To właśnie ten etap rozwoju choroby, który jest najbardziej zaraźliwy. Otwarte ranki mogą też łatwo ulec nadkażeniu bakteriami lub grzybami - wówczas wydłuża się okres ich gojenia. Takie nadżerki na narządach płciowych powodują fatalne samopoczucie. Są nie tylko bolesne, ale też utrudniają codzienną higienę miejsc intymnych. Jeśli znajdują się w pobliżu cewki moczowej, powodują również dolegliwości przy oddawaniu moczu.

Po pewnym czasie pęknięte pęcherzyki zasychają i tworzą się w tym miejscu strupy. Jeśli ich nie rozdrapiemy, wygoją się i odpadną, nie pozostawiając blizn.

Przy pierwszym kontakcie z wirusem choroba przebiega dość gwałtownie i trwa nieco dłużej niż podczas kolejnych nawrotów. Dochodzi do nich wtedy, gdy spada odporność organizmu. Zwykle na skutek silnego stresu, przeziębienia, ale też przegrzania organizmu, np. gdy za długo jesteśmy na plaży.

Niebezpieczne powikłania

Zakażenie wirusem Herpes simplex typu 2 jest bardzo niebezpieczne dla kobiet w ciąży, szczególnie podczas trzech pierwszych miesięcy. Może ono prowadzić do wad rozwojowych płodu. Natomiast jeśli ujawni się tuż przed samym porodem, grozi zainfekowaniem mającego przyjść na świat dziecka. Maluszek jest wówczas narażony na wiele groźnych dla niego infekcji m.in. na zapalenie spojówek, rogówki, a nawet na zmiany w centralnym układzie nerwowym.

Opryszczka narządów płciowych bywa groźna także dla samych kobiet. Może być np. przyczyną zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Dlatego jeśli przypuszczamy, że mogłyśmy zarazić się wirusem Herpes, wybierzmy się do ginekologa, by rozpocząć właściwe leczenie.

Antybiotyki nie działają

Lekarz nie musi robić dodatkowych badań. Może rozpoznać tę chorobę tylko na podstawie jej objawów. Ponieważ żadnej infekcji wirusowej nie leczy się antybiotykami, zastosuje najpewniej leki antywirusowe np. Acelovir. Przepisze maści odkażające i wysuszające. Zaleci abstynencję seksualną do czasu wygojenia się owrzodzeń i odpadnięcia strupków. Bardzo ważna jest w tym czasie higiena miejsc intymnych. Do wycierania po myciu trzeba używać oddzielnego ręcznika, aby nie przenieść infekcji na inne okolice ciała, np. pośladki czy pachwiny. Dolegliwości zmniejszą kąpiele w ciepłej, słonej wodzie i nasiadówki z rumianku.

Anna Gumowska

Świat kobiety
Dowiedz się więcej na temat: wirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy