Olej sojowy niszczy mózg
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego wykazali, że olej sojowy może nie tylko prowadzić do otyłości i cukrzycy, ale również wpływać na schorzenia neurologiczne, takie jak: autyzm, choroba Alzheimera i depresja. To ten sam zespół naukowców, który w 2015 r. udowodnił, że olej sojowy powoduje stłuszczenie wątroby u myszy.
W latach 90. pojawiły się badania sugerujące, że diety o wysokiej zawartości tłuszczów nasyconych powodowały negatywne efekty zdrowotne, m.in. wysokie ciśnienie. Z tego powodu wielu lekarzy i dietetyków zaczęło zalecać mniejsze spożywanie tłuszczów nasyconych, zastępując tłuszcze zwierzęce olejem roślinnym, w tym - sojowym.
Margarita Curras-Collazo, profesor neurobiologii UCR i główny autor badania, wyjaśniła, że najwrażliwszy na działanie oleju sojowego jest obszar mózgu zwany podwzgórzem, umiejscowiony u podstawy mózgu. Podwzgórze reguluje masę ciała, utrzymuje temperaturę ciała, decyduje też o tym, jaka jest reakcja organizmu na stres. I właśnie - jej zdaniem - olej sojowy wpływa na ten obszar bardzo niekorzystnie.
Olej sojowy zawiera przede wszystkim tłuszcz wielonienasycony, dostarczający niezbędne kwasy tłuszczowe, których organizm sam nie jest w stanie wytworzyć. Chodzi tu o kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, a także witaminę E. Olej zawiera też sterole roślinne, które obniżają ogólny poziom cholesterolu poprzez zmniejszenie wchłaniania cholesterolu w żołądku.
Jednak przy tych wszystkich zaletach, olej sojowy ma wyższą zawartość kwasów omega-6, niż wiele innych olejów roślinnych, a zbyt dużo kwasów omega-6 może powodować właśnie stany zapalne. Jaka jest rada pani doktor? Stosowanie w kuchni innych roślinnych produktów, np. oleju kokosowego.