Pięć powodów, dla których warto pić herbatę w pracy
W Polsce bardzo popularne jest picie herbaty do posiłku lub podawanie jej bezpośrednio po jego zakończeniu. Od pewnego czasu zyskuje ona jednak także dodatkową rolę, która do tej pory przypisywana była głównie kawie. Po herbatę coraz częściej sięgamy bowiem w pracy. To bardzo pozytywny trend, gdyż jest ona nie tylko zdrowsza od „małej czarnej”, ale i potrafi lepiej od niej pobudzić do działania. Co więcej, zwiększa zdolność zapamiętywania i uczenia się. Eksperci Ahmad Tea London podpowiadają, z jakich jeszcze powodów warto pić herbatę w pracy.
Herbata, szczególnie zielona, to zdrowa alternatywa dla kawy czy napojów energetycznych, którymi tak lubimy raczyć się w czasie intensywnej pracy. Zawarta w niej teina jest odpowiednikiem pobudzającej mózg kofeiny. Filiżanka zielonej herbaty może nam dostarczyć od 30 do 100 mg tej substancji. Jej działanie odczujemy później niż kofeiny po wypiciu kubka kawy, ale będzie ono utrzymywać się znacznie dłużej. W skład zielonej herbaty wchodzą także inne substancje pobudzające: tanina, pochodne ksantyny i teofilina. Dzięki nim i teinie zielony napar skutecznie pomoże nam w pozbyciu się uczucia senności, znużenia i wyczerpania. Należy jednak pamiętać, że pobudza jedynie świeży wyciąg, uzyskany dokładnie po trzech minutach parzenia.
Osoby, które w pracy odczuwają stres i zdenerwowanie, również mogą ratować się filiżanką ulubionej zielonej herbaty. Napar parzony dłużej niż trzy minuty działa bowiem relaksująco i kojąco. Doskonale złagodzi napięcie związane na przykład ze zbliżającym się ważnym spotkaniem. Filiżanka herbaty to także dobry pretekst, aby zrobić sobie chwilę przerwy i odpocząć od komputera.
Najnowsze badania potwierdziły także, że zielona herbata zwiększa zdolność zapamiętywania i uczenia się. Właściwości te zawdzięcza zawartości związku organicznego EGCG, który wzmaga produkcję nowych komórek nerwowych, czyli neurogenezę. Związek ten może stanowić nawet 1/3 jej suchej masy, co czyni ten napój jego najbogatszym źródłem. Obecnie jesteśmy wręcz przeładowani ilością napływających każdego dnia do naszego mózgu informacji, a praca coraz częściej wymaga od nas ciągłego rozwoju i dokształcania się. Filiżanka zielonej herbaty każdego dnia może być zatem pomocna w pracy zawodowej, zwiększając naszą efektywność.
Herbata, podobnie jak kawa, jest świetnym pretekstem do spotkań w gronie przyjaciół. Z kolei relacje w pracy, bardzo często zacieśnia niestety okropny nałóg jakim jest palenie papierosów. Nie warto jednak iść tym śladem. Lepiej wprowadzić do codziennej rutyny przerwę na herbatę. Z pewnością w każdym miejscu pracy znajdą się jej zwolennicy, którzy z chęcią spędzą każdego dnia kilka minut przy filiżance ulubionego naparu. Tym bardziej, że będzie to również okazja do rozmowy i poznania bliżej swoich współpracowników.
W pracy bardzo często spędzamy osiem godzin niemal w jednej pozycji. O ile po wyjściu z biura możemy udać się na spacer czy siłownię, to w czasie pracy nie mamy zbyt wielu możliwości, aby się rozruszać. Osłabione siedzącym trybem życia mięśnie brzucha oraz nacisk na jamę brzuszną pogarszają perystaltykę jelit. Co więcej, to właśnie ruch pobudza układ trawienny, a jego brak może powodować niestrawność, zgagę czy dyskomfort w żołądku i uczucie pełności. Dlatego po każdym posiłku, który spożywamy w pracy warto sięgnąć po filiżankę herbaty. Najlepiej zielonej lub miętowej, ponieważ napary te doskonale pobudzają wydzielanie soków żołądkowych. Idealna będzie na przykład Mint Mystique Ahmad Tea London, czyli dwa w jednym - zielona herbata z miętą. Napar z mięty z dodatkiem cytryny, na przykład Peppermint & Lemon Ahmad Tea London, dodatkowo łagodzi zaparcia i bóle brzucha oraz działa lekko uspokajająco i rozkurczająco.