Reklama

Płaski brzuch ma gorzki smak

Warto szukać tego, co gorzkie, bo gorycz ma zadziwiające właściwości - przekonuje dr Frederic Saldmann. Wskazuje, że spożywanie gorzkich potraw i napojów sprzyja utracie masy ciała.

- Gorycz działa na kilku poziomach. Po pierwsze, gorzki smak wpływa natychmiastowo na odruch przełykania. Przełykamy to, co gorzkie, wolniej, podczas gdy pożywienie słodkie lub słone - szybciej, dzięki czemu stymuluje ono apetyt i nakłania do przekąsek między posiłkami. Opóźnienie przełykania skutecznie tłumi apetyt - wyjaśnia na łamach książki "Recepta na dobre zdrowie" Saldmann.

Tłumaczy również, że z ewolucyjnego punktu widzenia smak gorzki utożsamiany jest z czymś niebezpiecznym, to właśnie na podstawie smaku nasi przodkowie odróżniali produkty, które można spożywać bezpiecznie, od tych, które mogły okazać się śmiertelną pułapką. Te miały właśnie gorzki, nieprzyjemny smak.

Reklama

Dziś gorzkie produkty okazują się być ratunkiem dla tych, którzy pragną zyskać smukłą sylwetkę. Jak podkreśla ekspert, dodatkową zaletą produktów charakteryzujących się gorzkim smakiem jest ich wpływ na łaknienie.

- Wykryto również, że gorzki smak zmniejsza ochotę na słodkości, co pozwala lepiej kontrolować naganne odruchy żywnościowe. Inną zaletą gorzkich produktów jest, że pobudzają wydzielanie enzymów trawiennych, dzięki czemu proces trawienia przebiega sprawniej, co spłaszcza brzuch - wyjaśnia.

Ekspert zachęca, aby każdy posiłek zaczynać od produktów gorzkich, nich będzie to cykoria, rukola, rzodkiew, może być to również grejpfrut. Zatem już na początek warto, jako przystawkę, zaserwować sobie sałatkę, skropioną odrobiną octu. Taki gorzki początek może finalnie mieć słodki koniec.

Lekarz zachęca również, aby na deser zamiast słodkich uciech podniebienia sięgnąć po gorzką czekoladę albo napić się mocnej gorzkiej kawy, która dodatkowo pobudzi nasze trawienie.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy