"Pyszne do pudełka" - w pracy również warto celebrować posiłki
Jedzenie, które zabieramy ze sobą do pracy powinno być zachętą do celebrowania posiłku - nawet, jeśli zjadamy go w pracy. A gdy brakuje nam pomysłów, na kulinarne urozmaicenie dań z pudełka warto sięgnąć do książki "Pyszne do pudełka" Grażyny Bober-Bruijn.
- Chciałam zachęcić czytelników, do tego, aby w ciągu dnia znaleźli przynajmniej 15-20 minut na spokojny posiłek w czasie pracy. W książce dzielę się różnymi pomysłami na szybkie, smaczne dania, które będą sprawiały nam przyjemność i będą pretekstem do ich celebracji - przyznaje Bober-Bruijn.
Taki posiłek możemy przygotować jeszcze poprzedniego dnia, można również skorzystać z tego, co zostało nam z kolacji np. kawałek mięsa czy porcja makaronu, urozmaicone świeżymi warzywami, są doskonałą bazą do pysznego dania do pudełka.
Szczególnie polecane w okresie jesienno-zimowym są wszelkiego rodzaju zupy, zarówno lekkie zupy kremy, jak i te bardziej treściwe. - Pamiętajmy, aby zupy przygotowywać, ze świeżych warzyw. Jednak nie gotujmy ich za długo, lepiej, jeśli pozostaną chrupkie - radzi autorka.
Doskonałym dodatkiem np. do zupy kremu z buraków jest rozgrzewający imbir, który powinien w najbliższych miesiącach znaleźć szczególne miejsce w naszej kuchni. - Imbir świetnie komponuje się ze smakiem buraków. Przy stosowaniu imbiru należy jednak pamiętać, że nie można gotować go za długo, bo wtedy wydziela goryczkę. Dobrym pomysłem jest dodanie sproszkowanego imbiru do kotleta mielonego, to ożywi smak dania - zdradza Bober-Bruijn.
Poza zupami doskonałym pomysłem na zabranie czegoś pożywnego do pracy są sałatki.
- Czasem wystarczy spojrzeć na to, co mamy w lodówce i na bazie dostępnych produktów skomponować takie danie na wynos. Takim pomysłem jest sałatka +lodówkowa+, ponieważ składa się ze składników, które zawsze mam w lodówce. Do jej przygotowania potrzeba jajko ugotowane na twardo, garść makaronu, pokrojone w kostkę szynka i ser żółty. Do tego liście sałaty, rukoli albo szpinaku. Całość polewamy sosem musztardowym. Zachęcam do tego, aby sosy do sałatek zabierać w oddzielnym naczyniu i polewać nimi potrawę przed samym jedzeniem - sugeruje Bober-Bruijn.
Innym pomysłem autorki książki "Pyszne do pudełka", która ukazała się nakładem wydawnictwa Muza, jest sałatka na bazie kaszy jaglanej. Ten pomysł doskonale wpisuje się w modne ostatnio zamiłowanie do kaszy.
- Kasze, oprócz tego, że są doskonałym źródłem wielu minerałów i składników odżywczych, są również doskonałym dodatkiem do sałatek. Dobrym przykładem jest przepis na kisir. Zwykle przygotowuje się ją na bazie bulguru lub kuskusu, ja podaję ją z kaszą jaglaną. Kaszę wzbogacamy smakiem ogórka, mięty, owoców granatu. Oczywiście możemy do niej dodać opcjonalnie składniki, które najbardziej lubimy - zachęca autorka.