Ruch a mózg: chcesz mieć dobrą pamięć? Ćwicz jak najwięcej!
Przybywa dowodów, że aktywność fizyczna to doskonały sposób na zachowanie i polepszenie funkcji poznawczych. Przynajmniej u osób, które są w grupie ryzyka rozwinięcia zaburzeń funkcji poznawczych z racji wieku – mają 50 lat i więcej.
Taką tezę stawiają autorzy pracy opublikowanej wiosną tego roku na łamach British Journal of Sports Medicine. Publikacja jest wynikiem pracy australijskich naukowców z uczelni: University of Canberra i Australian National University.
To obecnie największe podsumowanie badań sprawdzających związek między aktywnością fizyczną a funkcjami poznawczymi.
Podstawowe jest takie, że ćwiczenia fizyczne poprawiają w niewielkim lub średnim stopniu funkcje poznawcze u osób wieku 50 i więcej lat, niezależnie od tego, jaki był wyjściowy stan tych funkcji. Tym samym, ćwiczenia fizyczne są polecane na mózg także tym osobom, u których stwierdzono już lekkie zaburzenia funkcji poznawczych.
Ile ćwiczyć? Autorzy przeglądu radzą, by jak najwięcej.
- Na podstawie rezultatów zebranych przez nas badań można wnioskować, że poprawa funkcji poznawczych u osób 50 lat i więcej następuje po uczestnictwie w programie ćwiczeń zawierających elementy aerobiku i treningu oporowego, o co najmniej umiarkowanej intensywności i trwającym nie mniej niż 45 minut jednorazowo przez jak największą część dni tygodnia - czytamy w publikacji.
Uczeni przyglądali się zarówno rodzajom, intensywności, jak i częstotliwości ćwiczeń. Stąd ich wnioski dotyczą także takich kwestii, co daje najlepsze efekty (choć różnice są niewielkie):
- Wszelkie rodzaje ćwiczeń, za wyjątkiem jogi, poprawiają funkcje poznawcze;
- Nieważne, czy wybierasz aerobik, czy podnoszenie ciężarów czy tai chi - pozytywny efekt dla mózgu jest mniej więcej ten sam;
- Badania, w których program ćwiczeń zakładał aktywność trwającą 45 minut, wykazywały lepsze rezultaty pracy mózgu niż badania z programem trwającym krócej lub dłużej;
- Lepsze dla mózgu są ćwiczenia z umiarkowaną lub wysoką intensywnością niż te z niską;
- Nieważne, czy program trwa cztery czy 20 tygodni - poprawa funkcji poznawczych i tak jest zauważalna.
Ciekawe są wyniki porównania rezultatów badanych grup uczestników, którzy brali udział w programach aktywności fizycznej, z grupami kontrolnymi, które takich działań nie podejmowały:
1. Jeśli grupie kontrolnej naukowcy nie przepisali żadnych czynności lub czynności "stacjonarne" (np. uczestniczenie w wykładach czy kursach komputerowych), różnica na ich niekorzyść w pracy mózgu była znacząca.
2. Jeśli grupy kontrolne miały za zadanie ćwiczenia rozciągające lub uczestniczenie w wydarzeniach życia towarzyskiego, różnice między tymi a grupami ćwiczącymi były znikome.
Publikacja to przegląd systematyczny dostępnych randomizowanych badań z próbą kontrolną. Przegląd został połączony z metaanalizą danych (metaanaliza to połączenie wyników różnych badań przy zastosowaniu metod statystycznych w celu określenia ogólnego trendu wyników).
Wszystkie włączone do przeglądu badania (było ich 39) dotyczyły zaangażowania jednej grupy badanych w nadzorowanym programie ćwiczeń fizycznych, przy czym zarówno osobom ćwiczącym, jak i tym z grup kontrolnych (niećwiczącym lub otrzymującym zadania inne niż program ćwiczeń) przynajmniej raz sprawdzano, za pomocą odpowiednich testów, działanie funkcji poznawczych.
Zdyskwalifikowane zostały badania, w których aplikowanie ćwiczeń fizycznych nie było jedyną interwencją (np. towarzyszyła im zmiana diety czy ćwiczenia umysłowe).Uczestnicy badań włączonych do przeglądu nie byli ponadto mieszkańcami instytucji opiekuńczych - mieszkali w swoich domach. Zakres aktywności fizycznej (pod nadzorem) był szeroki, m.in.: joga, aerobik, ćwiczenia siłowe, oporowe, kombinacje takich ćwiczeń, tai-chi, intensywność - różna (niska, umiarkowana, wysoka), czas jednej sesji: 45 minut do powyżej godziny, a częstotliwość od dwa do siedmiu razy w tygodniu. Różne były też okresy trwania programów aktywności - od czterech do powyżej 26 tygodni.Uczestnicy grup kontrolnych nie brali udziału w jakimkolwiek programie aktywności fizycznej, choć włączono do przeglądu badania, w których zadawano im inne zadania - np. pójście na koncert albo udział w wydarzeniach towarzyskich.
Dlaczego metodologia jest tu ważna? Naukowcom chodziło o zbadanie konkretnie wpływu aktywności fizycznej na mózg, tym bardziej, że do tej pory rezultaty rozproszonych zresztą badań nad tym domniemanym związkiem nie dawały jasnych odpowiedzi.
Ograniczeń badania jest kilka, m.in.: włączono prace wyłącznie w języku angielskim, co może wpływać zarówno na liczbę rozpatrywanych badań, jak i interpretację wyników (z uwagi na chociażby uprzedzenia i zwyczaje językowe). Prac dotyczących programów niektórych ćwiczeń było bardzo mało (np. tai chi), co nakazuje ostrożność w wysuwaniu kategorycznych wniosków. Wzięto pod uwagę różne testy mierzące funkcje poznawcze, zatem i tu należy zachować ostrożność.
Badacze postulują więc przeprowadzenie randomizowanych badań z próbą kontrolną w celu dogłębnej analizy związku między pracą mózgu a ćwiczeniami - także i po to, by móc wypracować dokładne wytyczne co do rodzaju i długości treningu w celu zapobiegania i opóźniania występowania zespołów otępiennych. Nie ma jednak wątpliwości, że ćwiczyć warto, niezależnie od tego, czy mózg działa lepiej po takich ćwiczeniach. Korzyści jest bowiem niezaprzeczalnie mnóstwo.