Semiwegetarianizm: Wady i zalety

Semiwegetarianizm nie bez przyczyny nazywany jest półwegetarianizmem. Podstawą żywienia są bowiem warzywa i owoce, nabiał oraz produkty pełnoziarniste. Osoby przestrzegające tej diety okazjonalnie mogą jednak spożywać mięso. Jego ilość nie została określona, kluczową zasadą jest jednak unikanie mięsa czerwonego. W ciągu dnia należy spożywać przynajmniej pięć porcji warzyw i owoców, bardzo ważne jest, by w przypadku niejedzenia mięsa czy ryb, w jadłospisie znalazły się nasiona roślin strączkowych. Owoce powinny być z kolei zdrowym zamiennikiem słodyczy. Istotnym składnikiem diety semiwegetariańskiej są również produkty zbożowe. Kilka razy dziennie należy spożywać ryż, kaszę, ciemne pieczywo, makarony pełnoziarniste lub otręby. To główne źródło energii, a znajdujący się w nich błonnik na dłużej zapewnia uczucie sytości po posiłku. Trzy razy dziennie powinno się też spożywać chudy nabiał (mleko i produkty mleczne). Zamiast słonych przekąsek, semiwegetarianizm zakłada spożywanie orzechów i bakalii. Są one doskonałym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Optymalna ilość mięsa i ryb w diecie semiwegetariańskiej to 2-3 porcje tygodniowo.

Semiwegetarianie to osoby, które są świadomymi konsumentami. Rezygnują z częstego spożywania mięsa ze względów zdrowotnych, a także w trosce o środowisko i zrównoważony rozwój. Dbają o jakość kupowanej żywności (często wybierają produkty organiczne) i unikają tej wysokoprzetworzonej. Bogactwo warzyw i owoców w diecie semiwegetariańskiej zapewnia optymalną dawkę witamin, minerałów czy przeciwutleniaczy. Wzmacniają one odporność, poprawiają kondycję skóry, włosów i paznokci, zmniejszają ryzyko osteoporozy czy choroby zwyrodnieniowej stawów.

Według badań amerykańskich naukowców spożywanie białka pochodzenia roślinnego zmniejsza ryzyko cukrzycy typu 2., nadciśnienia, insulinooporności, a nawet nowotworów. Znaczne ograniczenie mięsa chroni też przed zakwaszeniem organizmu, a przede wszystkim miażdżycą i innymi chorobami serca. Z kolei jego okazjonalne spożywanie dostarcza dużej dawki pełnowartościowego białka, żelaza i witamin z grupy B, co chroni przed niedoborami, które często występują u wegetarian.

Semiwegetarianizm nie jest typową dietą redukcyjną. Nie określa ilości spożywanych produktów ani dziennej kaloryczności. Jednak odpowiednio zbilansowane posiłki połączone ze zdrowym stylem życia z pewnością sprzyjają pozbyciu się nadprogramowych kilogramów. Aby schudnąć, podstawą odżywiania powinny być warzywa i produkty pełnoziarniste, które są bogatym źródłem błonnika. Reguluje on wchłanianie cukrów i tłuszczów do organizmu, chroni przed zaparciami Z kolei białko znajdujące się w roślinach strączkowych i chudym nabiale pozwoli przyspieszyć nasz metabolizm. 2-3 razy w tygodniu warto też jeść gotowanego kurczaka lub rybę.

Wady semiwegetarianizmu

Największą wadą semiwegetarianizmu może być jej koszt, a także utrudniony dostęp do świeżych warzyw i owoców w okresie jesienno-zimowym. Ten sposób odżywiania się nie wymaga przestrzegania restrykcyjnych zasad, jednak bez odpowiedniego zbilansowania (np. zbyt małej ilości mięsa, ryb i roślin strączkowych) grozi niedoborami białka, cynku, żelaza czy witamin z grupy B.