Reklama

Smaczne bulwy na naszym stole

Coraz częściej widzimy je w supermarketach, ale nie bardzo je znamy. Tymczasem batat czy topinambur są zdrowe i łatwe w przygotowaniu.

Jesteśmy wciąż ciekawi nowych smaków. Odkrywamy egzotyczne warzywa, a także te rodzime, do niedawna zapomniane. Bulwy zza oceanu: topinambur i batat oraz europejski wężymord stają się modne.

Pełne witamin

Warzywa korzeniowe kryją w sobie mnóstwo wartości odżywczych. W wężymordzie znajdziemy witaminy: B1, B2, C i E oraz pierwiastki: potas, magnez, sód, żelazo, fosfor i wapń, karoten. Dzięki tym składnikom roślina podnosi odporność, działa przeciwkaszlowo. Wężymord i topinambur polecane są cukrzykom, gdyż zawierają inulinę i fruktozę, nie powodujące gwałtownych wahań poziomu cukru we krwi. Ponadto topinambur poprawia przemianę materii i sprzyja utrzymaniu właściwej mikroflory jelit. Jest pomocny w profilaktyce nowotworów, chorób serca i nerek. Bataty są z kolei kopalnią błonnika, który ułatwia trawienie oraz antyutleniaczy zwalczających wolne rodniki. Powinny je też jeść osoby cierpiące na anemię, gdyż znajdujące się w nim żelazo wspiera tworzenie czerwonych krwinek.

Reklama

Głównie na ciepło

Wszystkie te warzywa doskonale smakują gotowane, podane jako jarzynka ze smakową oliwą lub stopionym masłem i świeżymi ziołami. Są też smaczne jako składnik warzywnych zapiekanek z dodatkiem startego żółtego sera. Pyszne są grillowane lub pieczone, np. posmarowane masłem orzechowym.

Z batatów i topinambura można też zrobić doskonałe, chrupiące frytki, a także placki podobne do ziemniaczanych. Z ugotowanych bulw warto też przygotować farsze do pierogów lub do wytrawnej tarty. Mogą być również podstawą zup-kremów z dodatkiem curry lub innych aromatycznych przypraw. Purée z tych warzyw z szałwią lub rozmarynem stanowi wspaniałe uzupełnienie mięsnego lub rybnego dania. Idealnie komponują się w warzywnych sałatkach z majonezowym dressingiem.

Jak je kupować i przechowywać?

Sięgajmy tylko po te jędrne, o gładkiej, suchej skórce pozbawionej pęknięć. Gdy już je kupimy, przechowujmy je w ciemnym i chłodnym miejscu (najlepiej w piwnicy), ale nie w lodówce. Optymalna temperatura dla tych warzyw to 12°C.

Kobieta i życie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy