Śniadanie - jeść czy nie jeść?

Panuje przekonanie, że poranny posiłek jest niezbędnym elementem zdrowej diety oraz ważnym sprzymierzeńcem odchudzania. Dietetycy zachwalają jego zbawienną moc przyspieszania metabolizmu, co potwierdza ludowa mądrość, która głosi, że, podczas gdy kolację powinniśmy jeść znikomą jak żebrak, komponując śniadanie możemy pozwolić sobie na znacznie więcej, jedząc je niczym król - obfite i kaloryczne.

Pojawiają się jednak głosy zwątpienia w magiczne właściwości śniadania, które wg niektórych jest posiłkiem zbędnym - zwłaszcza w kontekście utraty wagi.

Rezultaty nowych badań opublikowane w "British Medical Journal" rzucają nowe światło na kwestię konieczności spożywania śniadań u odchudzających się osób. Po przeanalizowaniu 13 różnych badań naukowcy doszli do wniosku, że spożywanie porannego posiłku nie jest skutecznym sposobem na pozbycie się nadprogramowych kilogramów, a pomijanie śniadania prawdopodobnie nie prowadzi do zwiększenia masy ciała.

Według przeważającej większości ekspertów zrezygnowanie ze śniadań w dłuższej perspektywie może jednak istotnie wpłynąć na przybieranie na wadze. Niektóre badania potwierdzają tę tezę, wykazując, że zwolennicy śniadań mają szczuplejszą sylwetkę i spalają więcej kalorii w ciągu dnia niż osoby, które opuszczają poranny posiłek.

- Ludzie, którzy zmagają się z nadwagą, zazwyczaj spożywają więcej kalorii po południu i wieczorem, a mniej rano. Osoby te często odczuwają później silniejszy głód, w efekcie, czego jedzą więcej i tyją - mówi Sharon Collison, dietetyk kliniczny z University of Delaware.

Śniadanie jest według ekspertki jednym z podstawowych elementów zdrowego stylu życia. "Według moich obserwacji ci, którzy regularnie spożywają śniadanie, są bardziej aktywni fizycznie, mają zdrowszą dietę i rzadziej sięgają po przekąski. Pomijanie śniadania wiąże się także ze zwiększonym ryzykiem chorób - nie tylko otyłością, ale również cukrzycą i chorobami serca" - wyjaśnia Collison.

Wiele osób rezygnuje ze śniadania, gdyż zmaga się z porannym brakiem apetytu. Collison twierdzi, że może to wskazywać na inne problematyczne nawyki żywieniowe, takie jak podjadanie w nocy. "Jeśli wyeliminujesz nocne sięganie po przekąski, po czym obudzisz się głodny i zjesz dobre śniadanie, twój ogólny schemat diety będzie znacznie lepszy, podobnie zresztą jak stan zdrowia" - przekonuje.

Śniadanie śniadaniu jednak nierówne, a pączek i kawa z całą pewnością nie przyniosą nam tych samych korzyści, co odpowiednio zbilansowany posiłek. Ten zaś, jak sugerują dietetycy, powinien składać się z czterech elementów: białka, zdrowego tłuszczu, pełnych ziaren oraz owoców lub warzyw.

Badania wykazały, że białko i tłuszcz zwiększają uczucie sytości, a co za tym idzie pomagają wyeliminować niepotrzebne podjadanie w ciągu dnia. Produkty pełnoziarniste z kolei zawierają niezbędny dla utrzymania prawidłowej wagi błonnik, zaś owoce i warzywa - witaminy i minerały.

Choć dokładna pora spożycia śniadania będzie się różnić w zależności od indywidualnych potrzeb i codziennego harmonogramu każdego z nas, Collison zaznacza, że złotą zasadą powinno być przygotowanie posiłku w ciągu godziny od przebudzenia. Jeśli mamy zamiar rano ćwiczyć, tym bardziej zadbajmy o zbilansowane śniadanie.

"Jakość treningu może ucierpieć, jeśli nie dostarczymy ciału paliwa. Im bliżej aktywności fizycznej, tym więcej jedzmy węglowodanów, a mniej tłuszczu i błonnika, bo trawienie zajmie więcej czasu" - tłumaczy ekspertka. Zaleca ona sięgać wówczas po banany, płatki owsiane lub płatki zbożowe. (PAP Life)