Ten rodzaj miodu jest najzdrowszy
Miód jest naturalnym produktem pszczelim szczególnie polecanym w okresie jesienno-zimowym, gdy większe jest ryzyko przeziębienia. Mistrz pszczelarski Roman Stachyra opowiada PAP Life jaki miód poleca w celu zwiększenia odporności organizmu w chłodniejsze dni.
- Jeśli chodzi o sezon jesienno-zimowy to najbardziej 'odpornościowym' miodem jest pierzga z propolisem w miodzie spadziowym. Jest to miód mojego autorskiego projektu, który został nagrodzony wieloma prestiżowymi nagrodami. Starałem się zmieścić w jednym słoju wszystko to, co najbardziej wartościowe z ula, a więc pierzgę, propolis i to wszystko oparte jest na miodzie spadziowym" - powiedział PAP Life mistrz pszczelarski Roman Stachyra.
Jakie właściwości ma miód zachwalany przez Stachyrę?
- Głównie to jest odporność organizmu oraz silne działanie antybakteryjne czy bakteriobójcze. Miód polecany jest szczególnie na okres jesieni i zimy dla wzmocnienia organizmu naturalnym produktem. Ponadto miód spadziowy posiada właściwości antybakteryjne, bakteriobójcze i odpornościowe. Propolis chroni rodzinę pszczelą, czyli te 40-50 tysięcy pszczół - które są w jednym w ulu - przed bakteriami, wirusami, grzybami i pleśniami, czyli tym, czym i człowiek jest atakowany. Natomiast pierzga jest najwspanialszym produktem. Stanowi bowiem pokarm dla młodych pszczół, które często wylęgają się pod koniec stycznia bądź na początku lutego, a pszczoła w tym czasie nie wylatuje po pyłek - tłumaczy PAP Life mistrz pszczelarski.
Jeśli miód, to tylko z mlekiem bądź herbatą
W okresie przeziębień pijemy mleko z miodem albo herbatę z miodem. Co ważne, warto zwrócić uwagę na temperaturę napoju i nie dodawać miodu do wrzątku.
- Pamiętajmy, że są to produkty pszczele. Temperatura spożycia czy pobierania produktów do organizmu nie może przekraczać 40 st. C. Inaczej zabijamy wszelkie wartości i spożywamy sam słodzik. Natomiast warto, żeby on miał to działanie profilaktyczne i wzmacniające dla organizmu. W przenośni możemy powiedzieć, że miód działa tak jak naturalny antybiotyk, którego przecież nie ma. Warto spożywać go systematycznie, jeżeli mamy ten okres zimowy czy jesienny, żeby chociaż tę łyżeczkę czy łyżkę stołową miodu sobie rozpuszczać - można do tego dodać cytrynę albo czosnek. Są różne możliwości, ale taka forma spożycia jest dla zdrowia najlepsza - kwituje Stachyra.
