Toksyczne substancje w pieluchach
Francuskie służby biją na alarm. Podczas rutynowych kontroli odkryto, że w dostępnych w sprzedaży pieluchach znajdują się toksyczne i rakotwórcze substancje.
Pośród wymieniany chemikaliów znalazł się glifosat. Ten organiczny związek chemiczny jest powszechnie stosowanym środkiem chwastobójczym, wprowadzonym na rynek w 1974 roku przez firmę Monsanto. W pieluchach znaleziono również inne substancje, które mogą być szkodliwe dla małych dzieci.
Francuska organizacja rządowa ANSES, zajmująca się m.in. bezpieczeństwem żywności, opublikowała niepokojący raport i dała producentom 15 dni na podjęcie działań prowadzących do wyeliminowania szkodliwych substancji z procesu produkcyjnego. Do rozmów zaproszono przedstawicieli producentów pieluch, aby jak najszybciej doprowadzić do wyeliminowania lub zmniejszenia obecności szkodliwych substancji do poziomów uznawanych za bezpieczne.
Jednocześnie wystosowano petycję, aby zaostrzyć regulacje dotyczące stosowania niebezpiecznych chemikaliów w produktach przeznaczonych dla dzieci. Szczególny nacisk położono na glifosat, który jest uznawany za Światową Organizację Zdrowia (WHO) za potencjalnie rakotwórczy.
Glifosat znalazł się na czołówkach gazet w ubiegłym roku, gdy 46-letni ogrodnik z Kaliforni otrzymał 289 milionów odszkodowania od firmy Monsanto. Sąd uznał, że mężczyzna zachorował na chłoniaka wyniku wystawienia na działanie środków chwastobójczych tej firmy.
We francuskich pieluchach znaleziono jeszcze wysokie ilości aldehydu aromatycznego zwanego lilialem. To substancja powszechnie stosowana w kosmetykach, która jest uznawana za silny alergen.
Francuzi nie podali, które marki pieluch zawierały podwyższone poziomy toksycznych substancji. Pojawiające się w 2017 roku raporty wskazywały na obecność glifosatu w prawie wszystkich markach pieluch dostępnych we francuskich supermarketach, których oddziały znajdują się też w Polsce.