Reklama

Witamina D3 na wagę złota

Prawie każdy dorosły Polak ma niedobory witaminy D3 i prawie każdy wydaje się bagatelizować ten stan. Przecież nic się nie dzieje. Do czasu! Witamina D3 nie tylko wspiera odporność, wspomaga odchudzanie oraz przyswajanie cennych pierwiastków, pozwala budować mocne zęby i kości, ale też może chronić przed chorobami nowotworowymi.

Większość z nas, być może nawet nie zdając sobie z tego sprawy, ma poważne niedobory witaminy D3. Suplementowanie i próby dostarczenia jej z pożywieniem (co jest możliwe, ale bardzo trudno zapewnić sobie właściwy jej poziom wyłącznie dzięki diecie) wydają się koniecznością. W naszej szerokości geograficznej w okresie jesienno-zimowym szczególnie łatwo o niedobory, bo siłą rzeczy nie mamy okazji do ekspozycji na słońce.

Dlatego sięgaj po jajka, tłuste ryby morskie oraz oleje roślinne. Pewne ilości omawianej witaminy znajdują się też w wątróbce i serach dojrzewających, ale należy zaznaczyć, że nie są to produkty odpowiednie dla wszystkich, nie są polecane chociażby przyszłym mamom.

Reklama

Najlepiej suplementować witaminę D3 przyjmując preparaty w kroplach, aplikowane pod język. Kobiety w ciąży nie powinny jednak zażywać żadnych suplementów bez zgody lekarza, nawet jeśli będą to "tylko" niewinne witaminy.

Witamina D3, jak udowodniono w licznych badaniach, zmniejsza ryzyko niektórych nowotworów, a także hamuje proces namnażania się chorobliwie zmienionych komórek. Warto o tym pamiętać i uzupełniać ewentualne niedobory - o ich istnieniu świadczy cały zestaw niespecyficznych symptomów, jak np. bóle kostno-mięśniowe (włączając w to skurcze mięśni), problemy z wypróżnianiem się, trudności z zasypianiem, pogorszenie widzenia, dyskomfort w obrębie jamy ustnej (choroby przyzębia, nieprzyjemny posmak w ustach, uczucie pieczenia).


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL