Zalety melasy
W wielu przypadkach produkt uboczny procesu rafinacji nie oznacza niczego dobrego. Tak jest z wazeliną, olejami roślinnymi oraz wieloma innymi substancjami. Jednakże jest jeden wyjątek od tej reguły i nosi nazwę melasa.
Melasa tak naprawdę jest produktem ubocznym procesu rafinacji cukru. Trzcina cukrowa jest rozgniatana i gotowana, na skutek czego powstaje syrop trzcinowy. W wyniku ponownego gotowania otrzymujemy melasę. Efektem trzeciego gotowania jest melasa blackstrap. Należy zauważyć, że proces "rafinacji", o którym tu mówimy, oznacza jedynie gotowanie i nie wiąże się z zastosowaniem jakichkolwiek innych procesów chemicznych charakterystycznych dla innych typów rafinacji.
Rafinacja często pozbawia daną substancję wielu jej zalet, ale w tym przypadku korzystne dla nas części rośliny zostają zachowane. Niektórzy zaliczyliby chętnie melasę do grupy pokarmów "superfood", ponieważ ma dużą zawartość żelaza, witamin z grupy B, magnezu oraz innych składników odżywczych.
Melasa to jedno z niewielu źródeł żelaza niepochodzącego od zwierząt. Wielu lekarzy i położnych zaleca spożywanie 1-2 łyżek melasy dziennie osobom cierpiącym na anemię lub podobne schorzenia. Wysoka zawartość żelaza oraz obecność minerałów takich jak magnez sprawiają, że melasa pomaga w przypadku problemów związanych z menstruacją oraz kobietom w ciąży. Wiele osób stosujących melasę w celu walki z anemią zauważyło u siebie także poprawę kondycji skóry oraz włosów, spowodowane obecnością w melasie różnych minerałów.
Minerały takie jak wapń, magnez oraz mangan sprawiają, że melasa jest także dobra na trawienie. Niektóre osoby cierpiące na zaparcia odczuwają ulgę po wypiciu 1-2 łyżek melasy rozpuszczonych w ciepłej wodzie. Melasa w naturalny sposób zmiękcza stolec, przez co szczególnie dobrze sprawdzi się po porodzie, pomagając przywrócić procesy trawienne do normalności i dostarczając organizmowi żelaza.
Melasa zawiera miedź, która dobrze wpływa na porost włosów. Stosowana wewnętrznie i zewnętrznie może zwiększyć porost włosów, a niektóre osoby twierdzą nawet, że w ich przypadku stosowana regularnie pomogła cofnąć siwienie włosów i przywróciła im naturalny kolor. Nie poleca się bezpośredniego polewania czupryny melasą, ale można rozcieńczyć ją taką samą ilością wody i wetrzeć we włosy. Taką maskę odżywczą trzeba pozostawić na głowie na 20 minut. (Uwaga: Taki zabieg sprawi, że włosy odrobinę ściemnieją na jakiś czas!)
Mimo iż melasa nie jest szczególnie słodka, w niektórych przepisach może być stosowania w zastępstwie cukru lub syropu. Można ją też dodawać do wypieków, w celu wzbogacenia ich w substancje odżywcze.
Melasa naturalnie nie jest bardzo słodka, ale posiada bardzo bogaty smak, który może dodać głębi wielu twoim potrawom. Ja lubię mieszać ją z jakimś innym naturalnym słodzikiem (takim jak miód czy syrop klonowy) w przepisach lub stosować jako oddzielną substancję słodzącą. Eksperymentowałam również z melasą w następujący sposób:
Marynaty: Kilka łyżek stołowych melasy stanowi świetny składnik marynat do mięs, dodając im odrobinę słodkości i ciepłej nuty. Sosy do sałatek: Łyżka stołowa lub dwie dodane do dressingu wzbogacą jego smak. Sosy: Świetny dodatek do sosów barbecue oraz innych sosów domowej roboty. Koktajle: Łyżka lub więcej nie zmienia zwykle smaku koktajli, a wzbogaca je w substancje odżywcze.
Melasa sprawdza się także w naturalnych kuracjach kosmetycznych, doskonale wpływając na stan skóry i włosów. Można ją wykorzystać do wykonania intensywnie nawilżającej maski na włosy lub nałożyć bezpośrednio na twarz, w celu poprawienia jej elastyczności.
