Żelki, czekolada czy ciastka? Które słodycze szkodzą najmniej

Mało które dziecko potrafi im odmówić. Żelki kuszą kolorowym opakowaniem, fantazyjnymi kształtami ulubionych bohaterów z bajek i intensywnymi kolorami. Czy rzeczywiście są tak niezdrowe?

Niektórzy bronią tych słodyczy mówiąc, że żelatyna w nich zawarta działa ochronnie na stawy - to prawda. Ale wybierając żelki, warto dokładnie przeczytać ich skład na opakowaniu. Głównie zawierają dużą ilość cukru i syropy: glukozowy lub glukozowo-fruktozowy. Ten pierwszy jest bezpieczniejszy dla organizmu. Natomiast gdy w naszej diecie pojawi się zbyt dużo fruktozy, wątroba zamieni ten cukier w tłuszcz. To ten składnik sprawia, że wzrasta ryzyko rozwoju zmian miażdżycowych, odpowiada również za przybieranie na wadzie.

W składzie żelków można również znaleźć szkodliwe barwniki. To dzięki nim słodycze mają tak intensywny kolor. Żółcień chinoninowa (E104) i czerwień koszenilowa (E124) są zakazane w wielu krajach, m.in. USA, Japonii i Norwegii. Mogą powodować reakcje alergiczne.

Jeżeli całkowite wyeliminowanie z diety tych słodyczy może się nie powieść, lepiej sięgnąć po żelki z apteki. W ich składzie cukier zastąpiony jest sokami owocowymi, są również wzbogacone witaminami.

Mówi się, że poprawia pracę mózgu, wpływa na polepszenie nastroju i pobudza w bezpieczny dla organizmu sposób. W sieci często można natknąć się na doniesienia, że kolejni naukowcy odkryli jej zdrowotne działanie. Jak jest naprawdę?

Rzeczywiście czekolada jest bogata w wiele cennych składników odżywczych. Mówi się o zawartości magnezu w czekoladzie, ale to nie wszystko. Znajdziemy w niej również żelazo, wapń, fosfor, potas, witaminy i flawonoidy. Te ostatnie są związkami występującymi w roślinach, między innymi ziarnach kakaowca. Poprawiają krążenie, pracę serca, funkcjonowanie mózgu i spełniają funkcję przeciwutleniaczy.Jednak wiele rodzajów czekolady zawiera znikome ilości tych cennych składników, za to dużo cukru i pustych kalorii. Ważne jest, by wybierać taką tabliczkę, która zawiera jak najwięcej kakao. Jeśli chcesz kupić przegryzkę do domu, sięgnij po gorzką czekoladę. Nie zrażaj się tym, że dzieci na początku nie będą chciały jej jeść. Czasem potrzeba nawet kilkunastu prób, by przyzwyczaić je do nowego smaku.

Jeśli mimo starań, nie uda się przekonać dziecka do gorzkiej czekolady, możesz zrobić z niej polewę i dodać ją do niesłodkiego deseru zrobionego w domu.

Sklepowe półki uginają się od opakowań z ciastkami. Z galaretką, czekoladą, masą śmietanową - lista zdaje się nie mieć końca. Dlatego tak trudno w tym gąszczu znaleźć ciastka, które w swoim składzie nie będą mieć zbyt wiele cukru i szkodliwych składników.

Na zakupy najlepiej wybrać się do sklepu z ekologiczną żywnością. To tam można kupić owsiane ciastka bez dodatku cukru, za to z orzechami, rodzynkami i żurawiną. Taka przekąska jest bogata w błonnik i inne składniki odżywcze. Ciastka z naturalnych składników i bez syropów słodzących mogą z powodzeniem zastąpić drugie śniadanie.

Żeby mieć kontrolę nad tym, z czego są zrobione, najlepiej przygotować je samodzielnie w domu. Do pomocy można zaangażować dzieci. Będzie to dla nich wielka przyjemność i chętniej zjedzą przygotowane przez siebie zdrowe słodycze. Batony z ziaren i orzechów z dodatkiem miodu, ciastka owsiane, marchewkowe z cynamonem - przepisy są dostępne w sieci, a zdrowe przekąski robi się łatwo i szybko.

Trudno jest całkowicie wyeliminować cukier z diety swojej rodziny. Jednak warto wyrobić w sobie nawyk czytania etykiet produktów. Unikaj takich z zawartością cukru i syropu glukozowo-fruktozowego. Jeśli chcesz kupić czekoladę, wybieraj gorzką, z dużą zawartością kakao i pamiętaj, że jedynym sposobem na to, by mieć całkowitą kontrolę nad składem słodkich przekąsek jest przygotowanie ich samodzielnie w domu.