5 porad jak zbudować w sobie dobre nawyki finansowe
Jeśli uświadomiłaś sobie, że radzenie sobie z finansami osobistymi to nie jest twoja mocna strona, jesteś na dobrej drodze. Świadomość tego to najważniejszy krok do budowania dobrych nawyków finansowych. Sprawdź 5 porad, jak kreować w sobie pozytywne nawyki finansowe.
1. Pomyśl o nawykach swoich rodziców
Nawyki dotyczące pieniędzy kreowane są już w dzieciństwie, nawet jeśli dzieci nie operują własną gotówką. Obserwują one podejście rodziców do pieniądza, słuchają ich rozmów na ten temat i przyglądają się, w jaki sposób wydają oni pieniądze. Czy rodzice szastają gotówką czy raczej oszczędzają każdy grosz? Czy kłócą się oni w domu o pieniądze czy spokojnie planują wspólny budżet? Czy są uczciwi w stosunku do pieniędzy czy kombinują jak oszukać system?
Dziecko obserwując rodziców koduje sobie ich nawyki albo buntuje się przeciwko nim i nie chce postępować tak jak oni. Myślenie o pieniądzach zostaje w podświadomości i wpływa to na ich przyszły stosunek do nich i radzenie sobie z własnym budżetem. Przemyśl, co mogło wpłynąć na twoje obecne zachowanie, będzie to podstawą i dobrym początkiem na drodze do budowania w sobie zdrowych nawyków finansowych.
2. Zrozum swój profil finansowy
Jeśli już zastanowiłaś się nad przykładem, jaki dawali ci twoi rodzice, pomyśl nad swoim profilem finansowym. Badania pokazują, że pieniądze to jeden z najczęstszych powodów do kłótni w związku, warto więc przedyskutować ten temat z partnerem, aby uniknąć niepotrzebnych spięć. Spróbujcie zrozumieć swoje przyzwyczajenia i znaleźć balans w waszych profilach finansowych. Poznaj więc 4 najczęściej wyróżnianych:
● wydawacz (spender) - nie potrafi i nie lubi oszczędzać, traktuje pieniądze jako środek do celów, ma kłopoty z utrzymaniem płynności finansowej,
● oszczędzacz (saver) - skrupulatnie oszczędza, kontroluje wydatki, lubi bezpieczeństwo finansowe i boi się ryzyka,
● mnich, asceta (money monkey)- uważa, że pieniądze szczęścia nie dają i że nadawanie im dużej wartości jest nieetyczne, żyje bardzo skromnie. Brak zainteresowania pieniędzmi może jednak prowadzić do kłopotów,
● unikacz; ignorant (avoider) - pieniądze nie wydają mu się ważne, więc nie poświęca on im dużo uwagi, nie robi też zakupów dla przyjemności czy rozrywki,często zapomina opłacić rachunki, a rozmów o pieniądzach unika jak ognia.
Teraz zastanów się, jakim typem jesteś i pomyśl, jak to wpływa na twoje stosunki z innymi ludźmi. Pomyśl, jak możesz poprawić swoje zachowania finansowe. Wiele przydatnych porad można znaleźć na blogach finansowych.
3. Zrób rachunek finansowy
Skoro już poznałeś swoją osobowość finansową, zrób rachunek sumienia. Ściągnij wyciąg z konta bankowego i przeanalizuj swoje zakupy. Przy każdym zakupie zadaj sobie pytanie, czy na pewno tego potrzebowałam? Do tego pomyśl, czym ewentualnie mogłaś zastąpić ten zakup. Nie chodzi o to, abyś miała wyrzuty sumienia za niepotrzebne zakupy, ale abyś pomyślała, co możesz zrobić lepiej następnym razem.
Traktuj to, jako lekcję o finansach osobistych. Paula Nevado z Matchbanker mówi, że to był dla niej kluczowy punkt w poprawieniu swojego budżetu.
4. Oddzielaj potrzeby od zachcianek
Przeglądając wyciąg z konta zastanów się, które wydatki były potrzebami, a które zachciankami. Raz na jakiś czas wydanie pieniędzy na zachcianki to nic złego, ale problem się zaczyna jak wydajesz na nie większość wypłaty i nie starcza ci na pokrycie podstawowych kosztów. Jeśli zakupy dostarczają ci szczególnej przyjemności, zastanów się przede wszystkim dlaczego tak jest. Może wydawanie zastąpisz innym zajęciem?
Dobrym pomysłem będzie wyznaczenie konkretnej kwoty, jaką możesz poświęcić na zachcianki i kierowanie się nią przy tego typu zakupach.
5. Postaw cele finansowe
Warto postawić sobie cele oszczędzania i budowania tak zwanej poduszki finansowej. Zawsze warto mieć pieniądze na czarną godzinę, a odkładanie nawet 10 zł dziennie pomoże ci się zabezpieczyć. Marzysz o wakacjach? Odłóż kolejne 10 zł dziennie, a uda ci się zebrać na wymarzony wypoczynek. Sprawdzaj progres raz na tydzień albo raz na miesiąc i analizuj za każdym razem, co mogłaś zrobić lepiej, a co poszło świetnie. Traktuj to jako ścieżkę rozwoju i sprawdź sama, ile da ci to satysfakcji!