6 KROKÓW DO SUKCESU

Oto podstawowe zasady postępowania z małym obrażalskim: - Nie ulegaj ani w pierwszym odruchu współczucia, ani wtedy, kiedy czujesz się już wyczerpana wojną nerwów, którą wypowiedziało ci dziecko. Twoja kapitulacja tylko przekona malca, że metoda "na nadąsaną minę" jest dobra i skuteczna, bo za jej pomocą osiąga się zamierzony cel.

- Nie spiesz się - wprawdzie trudno wytrzymać długo w tak "zawiesistej" atmosferze, ale lepiej przeczekać. Może dziecku nie wystarczy samozaparcia na długo. Może zmęczy się swoim milczeniem czy jękami i w końcu z nich zrezygnuje. Może zapomni, o co mu szło i kiedy zajmie się czymś innym, samo się rozchmurzy.

- Nie poddawaj się naciskom - jeśli brzdąc zobaczy, że jego zabiegi nie robią na tobie aż tak dużego wrażenia, jak się spodziewał, zaprzestanie tej gry i niepożądane zachowanie wygaśnie. Dziecko powinno doświadczyć tego, że takie próby wymuszania na tobie czegokolwiek, z góry skazane są na niepowodzenie.

- Nie denerwuj się - to, że ono doznaje gwałtownych uczuć, nie znaczy, że i ty musisz się im poddawać, współczując dziecku. Nadmiar empatii w tej sytuacji szkodzi rodzicom i czyni je podatnymi na manipulacje.

- Nie okazuj, że ci przykro - traktuj dziecko tak, jakby nic się nie działo.

Czasem łagodny uśmiech albo zwyczajne zdanie o czymś innym rozładowują napięcie i pozwalają wyjść córce czy synowi z całej sytuacji z twarzą.

- Nie przemilczaj - kiedy już malcowi miną humory, przeprowadź z nim spokojną rozmowę. Wyjaśnij mu, że jego problemy są dla ciebie ważne i chętnie wysłuchasz, o co mu chodzi, ale nie chcesz, żeby urządzał tego typu manifestacje.

Mam dziecko
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas