A twój ojciec jak pił? Córki alkoholików rozmawiają

Aleksandra Zbroja, autorka głośnej książki "Mireczek. Patoopowieść o moim ojcu"
Aleksandra Zbroja, autorka głośnej książki "Mireczek. Patoopowieść o moim ojcu"Archiwum prywatneInstagram
Dziś wciąż nasłuchuję. Wieczorami leżę obok śpiącego dziecka i śpiącego męża nieufna wobec ciszy pomiędzy ich oddechami. Czekam na poruszenie na klatce schodowej, stąpanie ciche, potem odważniejsze, głośne, na vibratto uderzanych pięścią drzwi. Czekam na Mireczka. Łapie się na tym, że parę miesięcy po jego śmierci ciągle wypatruję go przez okno lub wizjer. Podglądanie przez dziurki i szczeliny w drzwiach było dla nas tym, czym dla innych rodzin niedzielny wypad do kina.
O problemie alkoholowym w rodzinie rzadko mówimy wprost
O problemie alkoholowym w rodzinie rzadko mówimy wprostZdj. ilustracyjne123RF/PICSEL
Jest środek nocy. Nie wiem nawet, skąd on się tu wziął. Przecież się rozwiedli. Przecież miało tego już nie być. Wybiegam w piżamie do przedpokoju, jazgoczę, dlaczego oni znowu mi to robią. Mireczek, cały zasmarkany i śmierdzący, mówi, żebym się nie wygłupiała. Nic się nie dzieje. Cichutko są. Po piwku sobie siedzą, może dwóch. Wyciągam telefon, że zadzwonię na policję, a on, że nie zadzwonię. I już chce mi wyrwać aparat, ale jestem szybsza. W piżamie wybiegam na zewnątrz. Temperatura minus jeden. Chwilę truchtam wzdłuż tych naszych kilkunastu klatek, aż przy którejś ktoś wraca z nocnego spaceru ze swoim jamnikiem. To ja wślizgiem za nimi, przez szparę w drzwiach, jak kociak. I pędem schodami na górę, żeby tylko zgubić Mireczka. Na strychu szukam przejścia do następnej klatki i biegnę dalej. Czuję się, jakbym grała w filmie sensacyjnym, ale takim z TV Puls, bez efektów specjalnych i Brada Pitta. Jest pierwsza w nocy, nie ma sensu budzić o tej porze babci, więc chyba naprawdę zadzwonię na tę policję. Na matkę nic nie poradzę, bo meldunek. Proszę więc, żeby przyjechali zabrać Mirosława, mojego ojca. I nawet przyjeżdżają. Znowu wyskakuję na mróz w piżamie, wyjaśniam, co zaszło. Wchodzimy do domu, a tam cichutko, sympatycznie. Matka znów robi budyń z saszetki, ojciec popija herbatkę. O co mi właściwie chodzi? Przecież nic takiego się znowu nie dzieje.
Aleksandra Zbroja autorka książki "Mireczek. Patoopowieść o moim ojcu"
Aleksandra Zbroja autorka książki "Mireczek. Patoopowieść o moim ojcu"Mateusz SkwarczekAgencja Gazeta
Dorota Wellman: Kariery w telewizji nie robi się szybko. Chyba że pokaże się cycki lub inne części ciałaNewseria LifestyleNewseria Lifestyle/informacja prasowa
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?