Anioł się zakochał

Przedstawianie ciemnych strony życia zostawiamy innym. Przekaz "Zakochanego Anioła" jest jasny: świat potrafi być piękny, a dobroć i miłość są możliwe - tak o swym najnowszym filmie mówią Artur Więcek i Witold Bereś.

Anioła dosięgnęła strzała Amora
Anioła dosięgnęła strzała AmoraVIP TV 4

Reżyser Artur Więcek podkreślał, że choć "Zakochany Anioł" to sequel "Anioła w Krakowie", oba filmy łączy jedynie postać głównego bohatera. - Anioł Gordiano, który od dwóch lat, zrządzeniem nieba i wyższych sfer, żyje sobie na ziemi i codziennie ma robić dobry uczynek, za sprawą znowu tego samego nieba, zostaje zupełnie uczłowieczony - tłumaczy Artur Więcek.

Największe problemy zaczynają się, kiedy uczłowieczonego Anioła znienacka trafia strzała Amora. Jednak Niebiosa nie zostawiły Anioła samego w tej ludzkiej niedoli. Zesłały pomoc w postaci Gosposi. Na ziemskim padole Aniołowi pomagają też dwaj kloszardzi: Szajbus i Lupin. W tych rolach tuzy polskiego kina, Jerzy Trela i Janusz Gajos.

- Oczywiście nie mówimy w tym filmie za bardzo serio. Wszystko to się mieści na granicy przymrużenia oka. Anioł stara się być człowiekiem, wtedy doznaje absolutnego zaspokojenia, a człowiek stara się być aniołem, a nie wiadomo jak to jest, ale nie wiadomo czy mu się to uda. Ale starać się trzeba - mówi Janusz Gajos.

VIP - Wydarzenia i Plotki oglądaj w telewizji TV 4 w soboty o godz. 12.00. Zobacz też internetowe strony programu: www.viptv4.interia.pl

VIP TV 4
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas