Anna z Poznania:

Jestem przede wszystkim KOBIETĄ. Rozrzuconym obrazkiem z tysiąca puzzli , który każdego dnia próbuję ułożyć w jedną całość.

Matką, która każdego ranka biegnie z zaspaną pociechą ku szkolnej bramie. A na dobranoc setny raz czyta znajome przygody Kubusia Puchatka.

Żoną, która pichci ukochane zrazy męża z czerwoną kapustą. A zwinnym ruchem żelazka przegotowuje białą koszulę. I z przymrużeniem oka pozwala choć raz w tygodniu wylegiwać się na kanapie z gazetą w ręku.

Kobietą pracującą, przewalającą góry dokumentów, tworzącą listy płac i wysyłającą kolejny raport do NFZ o obniżonych składkach ubezpieczenia zdrowotnego.

Kochanką gdy wybiera szykowny komplet turkusowej bielizny na dzisiejszy wieczór z ukochanym mężem.

Egoistką gdy zamyka drzwi od łazienki by w spokoju i ciszy oddać się kojącej kąpieli, masażom, pillingom, maseczkom....

Córką, która piecze coniedzielne ciasto na spotkanie z rodzicami.

Wnuczką,

Przyjaciółką,

Miłośniczką teatru,

Melomanką,

Filantropką,

Siostrą,

......

Tysiąc kawałków puzzli a każdy z nich jest cząstką mnie.

Każdy z nich jest inną twarzą tej samej kobiety