Bez zastanowienia rozkładasz parawan? Szykuj się na mandat
Z czym kojarzy nam się plaża nad polskim morzem w środku wakacji? Bez wątpienia z tysiącami urlopowiczów odgrodzonych między sobą popularnymi parawanami. Zwolennicy tzw. parawaningu muszą mieć jednak świadomość, że w niektórych okolicznościach mogą zostać ukarani wysokim mandatem.
W sieci nie brakuje memów i dowcipów związanych z rozstawianiem parawanów na nadbałtyckich plażach, a niektórzy twierdzą nawet, rzecz jasna, żartobliwie, że "parawaning" stał się naszym drugi, ulubionym, narodowym sportem, zaraz po grillowaniu.
O zasadności bądź jej braku w kontekście rozstawiania parawanów, nie będziemy przesądzać, bo każdy ma przecież indywidualne preferencje i potrzeby podczas wypoczynku na plaży. Trzeba jednak pamiętać, że beztroskie wylegiwanie się na piasku, będąc odgrodzonym swoim parawanem, może skończyć się niemałą karą finansową.
Kara za parawan. Można dostać nawet 500 zł mandatu
Wedle obowiązującego prawa rozłożenie parawanu nie jest czynnością nielegalną. Jednak sytuacja ulega zmianie w momencie, gdy na danej plaży obowiązuje regulamin zabraniający "uprawiania parawaningu". Taki zakaz może zostać wprowadzony np. przez podmiot zarządzający plażą.
Art. 54. Kodeksu wykroczeń wskazuje wówczas, że: "Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany".
Ponadto mandat za rozłożenie parawanu można otrzymać przede wszystkim za nieuzasadnione wydzielenie sobie parawanem zbyt dużej powierzchni na plaży, tym samym utrudniając lub uniemożliwiając korzystanie z plaży innym osobom.
Uniemożliwiasz parawanem przejazd pojazdom uprzywilejowanym? Słono za to zapłacisz
Niestety bardzo często zdarza się, że gęsto rozstawione parawany stanowią przeszkodę dla pojazdów uprzywilejowanych, które w zależności od potrzeby i wezwania, powinny bezproblemowo i skutecznie poruszać się po plaży.
Zagradzanie drogi parawanami np. ratownikom medycznym, czasami może doprowadzić do tragedii, co zresztą miało miejsce w 2022 roku na plaży w Stegnie. Jeden z mężczyzn przebywających na tamtejszej plaży stracił przytomność, a jego stan wymagał natychmiastowej interwencji medyków. Niestety zespół ratowników wezwanych na miejsce utknął po drodze na skutek rozłożonych parawanów, a gdy dotarł wreszcie do mężczyzny, ten już nie żył.
"Mamy pojazdy dostosowane do tego, by poruszać się na plaży, nawet 50-80 km na godz. i proszę sobie wyobrazić, w jakim czasie w tych warunkach ten pojazd pokonuje odległość 5,5 km z portu w Jantarze do portu w Stegnie? Mógłby pojechać dużo szybciej, ale ze względu na parawany i plażowiczów, którzy nie chcą współpracować, to jest prędkość rzędu 5, 10, 15 km na godz. (...) Takie zachowanie, te parawany, to znacząco wydłuża nasz dojazd i utrudnia nam pracę" - mówił wówczas na łamach "Faktu" strażak Grzegorz Pegza.
Ograniczenie na plaży ruchu pojazdom uprzywilejowanym może również podlegać pod art. 51 Kodeksu wykroczeń, co oznacza karę finansową w wysokości 500 zł.