Brakuje mi seksu

Mój problem polega na braku seksu z moim partnerem...

Jesteśmy razem od 5 lat ( od 3 lat mieszkamy razem) i prawie w ogóle się nie kochamy, tzn dokładnie 1 do 3 razy w roku uprawiamy seks... On twierdzi, że jemu tyle seksu wystarcza - a mnie to po prostu przeraża.

Z moimi poprzednimi partnerami zawsze miałam udane związki seksualne - kochałam się z nimi spontanicznie i często.

Ja potrzebuje dużo seksu (mogłabym się kochać kilka razy dziennie) ale w imię miłości mogę ograniczyć swoje potrzeby - ale nie do takiego miniumum jak raz na pół roku.

Kocham mojego partnera - a on kocha mnie, jesteśmy ze sobą szczęśliwi oprócz tej jednej sfery, planujemy ślub, a ja boję się, że jak on nie zacznie ze mną sypiać, to kiedyś w przypływie wielkich frustracji go zdradzę - bo żądza weźmie górę...

Nie wiem co robić... Sama się o siebie boję! Czy możliwe aby zdrowy facet pragnął seksu raz do roku???

Lusi

Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.

Redakcja

Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas